AS Monaco po kapitalnym spotkaniu 35. kolejki Ligue 1 przegrało w roli gospodarza z Olympique Lyon 2:3. W spotkaniu na Stade Louisa II nie brakowało emocji i zwrotów akcji. Po spięciu między przedstawicielami obu ekip sędzia już po spotkaniu pokazał cztery czerwone kartki. Tymczasem po ostatnim gwizdku sędziego spokój starał się zachować trener teamu z Księstwa.
Lille i PSG powalczą o mistrzostwo
AS Monaco mimo niedzielnej porażki wciąz zachowuje szanse na mistrzowski tytuł. Aktualnie legitymuje się dorobkiem 71 punktów, plasując się na trzeciej pozycji. Liderem rozgrywek jest natomiast Lille, mając 76 oczek. Drugie jest z kolei Paris Saint-Germain z 75 punktami.
– Po zapewnieniu miejsca w TOP 4 powiedziałem już, że naszym celem jest miejsce na podium na koniec. Nigdy nie mówiliśmy o tym, że celujemy w tytuł. Mamy szansę zająć trzecie miejsce i na tym się koncentrujemy – mówił Niko Kovac cytowany przez RMC Sport.
– Pięć punktów straty do pierwszego Lille to bardzo dużo. Myślę, że o mistrzostwo powalczą Lille i PSG. Między tymi dwoma zespołami toczyć się będzie walka o końcowy triumf w lidze – kontynuował trener Monaco.
Celem podium
– Jeśli chodzi o nas, to nigdy nie mówiliśmy, że walczymy o mistrzostwo. Przegraliśmy teraz z OL i jesteśmy z tego powodu rozczarowani. Chociaż wiem, że moi zawodnicy dal z siebie wszystko. Taka jest jednak piłka nożna. Mieliśmy więcej sytuacji strzeleckich, ale mieliśmy też pecha – powiedział Kovac.
– Wciąż mamy jednak punkt przewagi w tabeli nad OL i wszystko zależy od nas w grze o podium – zaznaczył były szkoleniowiec Bayernu Monachium.
Swój kolejny mecz Monaco rozegra w przyszłym tygodniu, mierząc się na wyjeździe z Reims. Kolejnymi rywalami podopiecznych Kovaca będą jeszcze Rennes i Lens.
Komentarze