Sędzia, który poprosił Haalanda o autograf został zawieszony

Erling Haaland
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Erling Haaland

Sędzia liniowy z ćwierćfinałowego spotkania Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City i Borussią Dortmund (2:1) został zawieszony przez Rumuńską Komisję Sędziowską. Octavian Sovre poprosił Erlinga Haalanda o autograf, na co Norweg bez problemu się zgodził. Co prawda wszystko działo się już po meczu, jednak kamery w tunelu wychwyciły tę chwilę, która jak się później okazało miała podwójne dno.

Autograf był niepotrzebny?

Całe środowisko piłkarskie było zdumione, kiedy zobaczyło obrazki po zakończonym ćwierćfinale Ligi Mistrzów na Etihad. W tunelu prowadzącym do szatni, Erlinga Haalanda zaczepił jeden z sędziów tamtego spotkania – Octavian Sovre. Rumuński liniowy zapytał Norwega, czy nie chciałby złożyć autografu na kartkach. Wschodząca gwiazda europejskiej piłki bez większego namysłu podpisała żółty oraz czerwony kartonik. Tymczasem wszystko działo się na oczach kamer. Filmiki uwieczniające ten moment szybko rozpowszechniły się po Internecie. Wielu kibiców zarzuciło Sovre brak profesjonalizmu, co gorsza niektórzy widzieli w tym nawet przychylność w stronę BVB.

Octavian Sovre nie zrobił tego wszystkiego, aby po powrocie do domu autograf Haalanda wywiesić na ścianie.

– Sovre od ponad pięciu lat wspomaga lokalny ośrodek, w którym terapię przechodzą dzieci i dorośli z autyzmem. Fundacja SOS Autism Bihor odpowiedzialna za prowadzenie ośrodka, nie może liczyć na odpowiednie wsparcie finansowe ze strony państwa, działa przede wszystkim dzięki darowiznom i licytacjom pamiątek od ludzi sportu i sztuki. Sovre aktywnie wspiera ośrodek i zawsze przekazuje pamiątki ze spotkań, w których sędziował: koszulki, zdjęcia i zwłaszcza autografy zbierane na kartkach, a nawet chorągiewkach – wyjaśnił rumuński dziennik “Gazeta Sporturilo”.

Rumuńska Komisja Sędziowska zawiesiła arbitra do odwołania

Pomimo szczytnego celu, koniec tej historii ma swoje konsekwencje. Gorzkich słów nie szczędził również Roberto Rosetti, który gwizdał w starciu Obywateli z Borussią Dortmund.

– Jeśli chcemy być szanowani tak samo, jak piłkarze, to dlaczego mamy ich prosić o autograf czy koszulkę? Czy oni mają takie same prośby wobec nas? To jest po prostu niedopuszczalne. To także kwestia godności – przyznał Włoch.

Pod naciskiem UEFA, Rumuńska Komisja Sędziowska tymczasowo zawiesiła Sovre. Sędzia nie będzie uczestniczył w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego w kraju oraz mało prawdopodobnie jest, że zobaczymy go jeszcze na innych boiskach w najbliższym czasie.

Komentarze