Vladan Kovacević widzi pozytywy. “Mogliśmy opuścić boisko z podniesioną głową”

Vladan Kovacević niestety nie zachował czystego konta w starciu Rakowa Częstochowa z Atalantą Bergamo. Włoski klub pokonał polski zespół 2:0. - Mieliśmy dzisiaj swoje szanse, ale oni byli lepsi - stwierdził bramkarz Medalików w rozmowie z Kacprem Tomczykiem na antenie TVP Sport.

Vladan Kovacević
Obserwuj nas w
IMAGO / Łukasz Laskowski / PressFocus / Newspix.pl Na zdjęciu: Vladan Kovacević
  • Raków Częstochowa był bezradny w meczu z Atalantą Bergamo na Gewiss Stadium
  • Orobici wygrali z Medalikami 2:0 po golach Charlesa De Ketelaere oraz Edersona
  • Vladan Kovacević uważa jednak, że mistrz Polski nie ma się czego wstydzić

“Zebraliśmy kolejne doświadczenie i jedziemy dalej”

Atalanta Bergamo pewnie wygrała 2:0 z Rakowem Częstochowa w spotkaniu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Europy. Vladan Kovacević niestety tego wieczoru nie zachował czystego konta. 25-letni golkiper w pomeczowej wypowiedzi udzielonej Kacprowi Tomczykowi na antenie “TVP Sport” przyznał, że on i jego koledzy pomimo porażki mogli zejść z boiska z podniesioną głową.

Wydaje mi się, że mogliśmy dzisiaj zrobić więcej. Brakuje nam jakości przy finalizacji akcji. Ben Lederman miał dobrą okazję na strzelenie bramki, ale cóż, szkoda. Nie zagraliśmy bardzo dobrego meczu, ale myślę, że rozegraliśmy dobre spotkanie. Szkoda, że przegraliśmy – powiedział Vladan Kovacević.

Zachowywaliśmy się poprawnie będąc pod pressingiem Atalanty Bergamo. Wszyscy wiemy, jak oni pressują i możemy być zadowoleni z naszej gry. Jeszcze nam brakuje trochę jakości. Zebraliśmy kolejne doświadczenie i jedziemy dalej. Miałem dziś sporo roboty, ale wszyscy wiemy, jakim zespołem jest Atalanta. To trudny przeciwnik. Myślę, że mogliśmy zejść z boiska z podniesioną głową – dodał bramkarz Rakowa Częstochowa.

Szkoda, mieliśmy dzisiaj swoje szanse, ale Atalanta była lepsza. Po prostu – zakończył reprezentant Serbii.

Komentarze