Lewandowski potwierdził, że Barcelona prosiła go, aby nie strzelał goli
Robert Lewandowski trafił do FC Barcelony z Bayernu Monachium w lipcu 2022 roku. Tymczasem pod koniec kampanii 2022/2023 kapitan reprezentacji Polski został poproszony przez władze klubu o zmniejszenie liczby zdobywanych bramek. Miało to pomóc w uniknięciu wypłaty Bawarczykom dodatkowej premii transferowej. Sam zainteresowany postanowił zabrać głos w tej sprawie.
– Są rzeczy, o których nie chcę mówić. Szanuję Barcelonę i wszystkich, którzy tam pracują. Byłem świadomy sytuacji w klubie. Wiele trzeba było zrobić dla dobra klubu – powiedział Lewandowski w rozmowie na kanale Rymanowski Live na platformie YouTube.
– W zasadzie to była premia. W tamtym momencie Barca liczyła na każde euro. To było znaczące. Dla mnie ta sytuacja niczego nie zmieniła, nie miałem z tym problemu, ale ciągle zastanawiałem się, czy strzelić gola, czy nie – zaznaczył polski napastnik.
Aktualny kontrakt Lewandowskiego obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. W trwającym sezonie piłkarz wystąpił łącznie w 18 spotkaniach, w których zanotował osiem trafień oraz dwa kluczowe podania.
Napastnik okazję do poprawy swojego dorobku bramkowego będzie miał 3 stycznia. FC Barcelona zmierzy się wówczas w derbach z Espanyolem w La Liga. Z kolei kilka dni później Blaugrana rozpocznie rywalizację w turnieju o Superpuchar Hiszpanii. W pierwszym meczu zmierzy się z Athletic Bilbao.










