FC Barcelona latem wróci po środkowego obrońcę Chelsea

Cesar Azpilicueta
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Cesar Azpilicueta

Jeszcze przed startem sezonu FC Barcelona starała się o transfer Cesara Azpilicuety. Hiszpan zdecydował się jednak przedłużyć umowę z Chelsea, a Barca wyciągnęła z The Blues jedynie Marcosa Alonso. Według dziennikarzy Sportu Duma Katalonii po sezonie postara się jeszcze raz przekonać weterana do współpracy.

  • FC Barcelona latem chciała sprowadzić z Chelsea Marcosa Alonso i Cesara Azpilicuetę w pakiecie
  • The Blues zatrzymali w drużynie starszego z Hiszpanów
  • Xavi wciąż chciałby w swojej drużynie Azpilicuetę, a Barca postara się latem o jego zatrudnienie

Barca nie rezygnuje z transferu Cesara Azpilicuety

Przed startem sezonu FC Barcelona za cel transferowy obrała sobie pozyskanie Marcosa Alonso i Cesara Azpilicuety. Z tej dwójki tylko lewy obrońca zawitał na Camp Nou. The Blues aktywowali w kontrakcie Azpilicuety możliwość automatycznego przedłużenia kontraktu z weteranem. Tym samym pozostał on w Premier League.

Xavi nie porzucił jednak planów sprowadzenia Hiszpana do Blaugrany. Według dziennikarzy Sportu Barca wciąż jest zainteresowana pozyskaniem Azpilicuety. Doświadczony obrońca stanowi ważne ogniwo formacji obronnej Chelsea. W obecnej kampanii rozegrał on już 24 spotkania, choć w wielu wchodził na boisko z ławki rezerwowych. 

Obecny kontrakt zawodnika obowiązuje do końca czerwca 2024 roku, jednak FC Barcelona wierzy, że uda jej się przekonać Chelsea do przeprowadzenia transferu bezgotówkowego. The Blues nie są jednak obecnie w najlepszych stosunkach z Azulgraną, co jest pokłosiem m.in. wygranych wyścigów transferowych o Raphinhę i Julesa Kounde. 

Latem klub może opuścić Eric Garcia, a na jego miejsce Xavi chciałby sprowadzić właśnie Azpilicuetę. Po zakończeniu kariery przez Gerarda Pique w kadrze nie ma zbyt wielu doświadczonych defensorów. Najstarszym środkowym obrońcą Barcy jest 26-letni Andreas Christensen. 

Czytaj dalej: Barca planuje zatrzymać Dembele na dłużej

Komentarze