PSG gotowe przepłacić, byle odzyskać młodego pomocnika

Paris Saint-Germain jest zdeterminowane, by po zakończeniu sezonu odzyskać Xaviego Simonsa. W kontrakcie Holendra z PSV Eindhoven znajduje się klauzula dotycząca powrotu do Paryża, ale mistrzowie Ligue 1 są w stanie zapłacić nawet więcej za 19-latka.

Xavi Simons
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Xavi Simons
  • Xavi Simons trafił do PSV Eindhoven z Paris Saint-Germain przed tym sezonem. W Holandii radzi sobie świetnie
  • Francuzi mogą w teorii odzyskać pomocnika za 12 milionów euro
  • Są jednak skłonni zapłacić nawet więcej. To może okazać się konieczne, bo 19-latek na ten moment nie myśli o opuszczeniu ojczyzny

Xavi Simons czuje się świetnie w PSV, ale PSG mu nie odpuści

Xavi Simons od najmłodszych lat uznawany jest za wielki talent. Miało to miejsce już, gdy znajdował się w akademii Barcelony. Mimo tego Paris Saint-Germain pozbyło się Holendra bez większego latu. Poprzedniego lata PSV Eindhoven sprowadziło pomocnika za darmo. Paryżanie zapewnili sobie klauzulę, pozwalającą im odzyskać 19-latka w ramach rozliczenia.

Chyba żadna ze stron nie spodziewała się, że Simons zaprezentuje się w Eredivisie tak wspaniale. Nastolatek jest jednym z liderów zespołu Ruuda van Nistelrooya. Notuje bramki i asysty, do tego nie tylko w lidze, ale i Lidze Europy. Już w październiku pomocnik przyznał, że w jego umowie znajduje się rzeczona klauzula. Na jej mocy PSG miałoby zapłacić Holendrom 12 milionów euro i zawodnik wróciłby na Parc des Princes.

Sytuacja nie jest jednak tak prosta. Sam zainteresowany nie wyraża chęci do opuszczenia Eindhoven. Jak donosi AS i ESPN, Paris Saint-Germain jest skłonne zapłacić więcej, niż przewiduje klauzula, byle tylko przekonać PSV i gracza do zwrotnego transferu. W stolicy Francji uważa się, że 19-latek mógłby zostać liderem środka pola.

Simons rozegrał w tym sezonie 38 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich aż 16 bramek i osiem asyst.

Zobacz też: Atalanta ustaliła cenę za wschodzącą gwiazdę.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze