Ruben Amorim chce sięgnąć po nowego pomocnika
Manchester United skupił się w trakcie letniego okna transferowego na wzmocnieniu ataku. Na Old Trafford trafili Benjamin Sesko z RB Lipsk, Bryan Mbeumo z Brentfordu oraz Matheus Cunha z Wolverhampton. Rzutem na taśmę Czerwone Diabły sprowadziły także belgijskiego golkipera Senne Lammensa. Problem z obsadą tej pozycji od miesięcy jest poważnym zmartwieniem Rubena Amorima.
Jak wskazuje portal „Football Transfers”, portugalski menedżer już myśli o zimie i jasno określił swoje priorytety. Amorim chce wzmocnić środek pola, a pozyskanie nowego pomocnika ma być absolutnym celem klubu.
Latem sondowano możliwość sprowadzenia Conora Gallaghera, który po przeprowadzce do Atletico Madryt nie zawsze odgrywa kluczową rolę w zespole Diego Simeone. Amorim widział w Angliku idealny profil zawodnika do swojej koncepcji gry. Hiszpański klub nie zgodził się na transfer. Podobnie zakończyły się rozmowy o wypożyczenie Kobbiego Mainoo. Klubowe władze zdecydowały, by 20-letni talent pozostał na dalszą część kampanii ligowej.
Brak porozumienia w tych dwóch przypadkach sprawia, że klub musi szukać nowych rozwiązań. Amorim ma jednak pełne wsparcie zarządu, który również uważa, że wzmocnienie środka pola jest kluczowe, żeby walczyć o lepsze wyniki.
Obecnie Manchester United zajmuje dopiero 9. miejsce w tabeli Premier League i zdążył już pożegnać się z Pucharem Ligi Angielskiej po sensacyjnej porażce z czwartoligowym Grimsby Town.