Bologna się obłowi
Joshua Zirkzee błyskawicznie rozwinął się po definitywnym opuszczeniu Bayernu Monachium. Drugi sezon w Bologni może być zarazem jego ostatnim, bowiem świetne występy sprawiły, że trafił na radary największych klubów w Europie. W 31 ligowych meczach zgromadził jedenaście bramek i pięć asyst, lecz to nie statystyki są jego najmocniejszą stroną. Holender, mimo warunków fizycznych, jest doskonale wyszkolony technicznie i bardzo dobrze wpasowuje się do gry kombinacyjnej.
Bologna dokonała tym samym kapitalnej inwestycji, bowiem na sprowadzonym za 8,5 mln euro napastniku może zarobić nawet ponad 40 mln euro. Ostateczna wycena może się jeszcze zwiększyć, natomiast wiele zależy od tego, jak intensywna będzie latem batalia o jego podpis.
Milan obejdzie się smakiem?
Milan planuje latem sprowadzić napastnika z najwyższej półki, a Zirkzee to jeden z głównych kandydatów. Na liście życzeń Rossonerich widnieją nazwiska czterech snajperów, z czego Holendra można ściągnąć za najmniejsze pieniądze. Nie będzie jednak łatwo, gdyż interesuje się nim bardzo dużo klubów, na czele z Arsenalem, który skontaktował się już z Bologną. Rywalizację o 22-latka zapowiada także Inter Mediolan.
Nerrazzuri chcą tym samym uprzykrzyć życie derbowego rywala, wzmacniając się jego celem transferowym. Po zdobyciu mistrzostwa Włoch apetyty jedynie urosły, a celem na przyszły sezon jest obrona tytułu i sukces w Lidze Mistrzów. Konieczne będzie więc wzmocnienie kadry, a przede wszystkim formacji ofensywnej. Inter porozumiał się już z Mehdim Taremim, lecz może z niego zrezygnować, jeśli tylko przekona Zirkzee do transferu.
Zobacz również: Szczęsny odrzucił propozycję Juventusu! Oferowano mu mniejsze zarobki
Komentarze