Zacznę o tym myśleć w 2035 roku – mówi Guardiola o emeryturze
Pep Guardiola niedługo będzie świętował dziesięciolecie w Manchesterze City. Angielski gigant zatrudnił go latem 2016 roku bezpośrednio po tym, gdy zdecydował się opuścić Bayern Monachium. W Niemczech pracował przez trzy lata. Wcześniej w latach 2008-2012 odpowiadał za wyniki FC Barcelony. Na Etihad Stadium wypracował sobie status legendy, wygrywając Ligę Mistrzów i sześć razy Premier League.
W mediach co jakiś czas pojawiają się doniesienia o możliwym rozstaniu i przejściu na emeryturę. Ten wątek został poruszony podczas konferencji prasowej przed zbliżającym się meczem. Hiszpan nie planuje w najbliższych latach odchodzić ze świata piłki. „Zacznę o tym myśleć dopiero w 2035 roku. Moja praca w Manchesterze City nie jest jeszcze skończona. Dlatego wciąż tu jestem. Gdybym kiedykolwiek poczuł, że mój czas dobiegł końca, odszedłbym, tak jak zrobiłem to w Barcelonie i Monachium” – powiedział Pep Guardiola.
Guardiola prowadził Manchester City w 543 meczach. Jego bilans to 389 zwycięstw, 69 remisów i 85 porażek. W najbliższy weekend Obywatele zmierzą się z Evertonem w ramach 8. kolejki Premier League. Aktualnie zajmują 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 13 punktów. Od połowy września notują serię siedmiu spotkań z rzędu bez porażki.