Olivier Giroud udzielił krótkiego wywiadu po wygranym 3:1 spotkaniu z Polską. “Trójkolorowi” w ćwierćfinale MŚ 2022 zagrają z Anglią. Napastnik wypowiedział się na temat swojej przyszłości.
- Olivier Giroud wczoraj wieczorem zapisał się na kartach historii
- 36-letni napastnik stał się najskuteczniejszym piłkarzem w historii reprezentacji Francji
- Snajper nie ma zamiaru kończyć kariery w kadrze narodowej
Olivier Giroud jak wino – im starszy, tym lepszy
Reprezentacja Francji pokonała Polskę 3:1 w meczu 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Wynik tego spotkania otworzył Olivier Giroud, dla którego była to 52. bramka w koszulce kadry narodowej. Tym samym 36-letni napastnik został najskuteczniejszym zawodnikiem w historii reprezentacji Francji i wyprzedził w tej klasyfikacji Thierry’ego Henry’ego (51 goli).
– Czy staję się lepszy jak szlachetne wino? Wielu przyjaciół mówi mi to samo. To zabawne, czuję się dobrze pod względem fizycznym i wciąż mam motywację, aby grać na najwyższym poziomie. Tak długo, jak moje ciało mi pozwoli, będę kontynuował karierę, ponieważ lubię rywalizację i bardzo cieszę się z możliwości gry w tym zespole – powiedział 36-latek.
– Dla mnie reprezentowanie Francji jest zaszczytem i chcę wciąż przywdziewać tę koszulkę. Nie wiem, do kiedy, nie chcę stawiać sobie żadnych ograniczeń – dodał Olivier Giroud.
- Sprawdź również:
Doświadczony atakujący w najbliższym czasie ma przedłużyć kontrakt z Milanem. Były piłkarz Arsenalu oraz Chelsea na razie skupia się na mundialu, ale po turnieju niemal na pewno parafuje nową umowę z “Rossonerimi”, której warunki są już ustalone. Aktualne porozumienie wygasa 30 czerwca 2023 roku.
117-krotny reprezentant “Trójkolorowych” w 24 spotkaniach aktualnej kampanii zdobył 13 bramek i zaliczył 6 asyst. Portal “Transfermarkt” wycenia go na 4 miliony euro.
Komentarze