Dlatego Caicedo nie odejdzie. Właściciel ma konkretne plany

Everton - Brighton and Hove Albion
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Everton - Brighton and Hove Albion

Arsenal i Chelsea starają się przekonać władze Brightonu do wyrażenia zgody na transfer Moisesa Caicedo. Bardziej konkretne działania obserwowaliśmy ze strony Kanonierów, którzy mieli zaproponować 85 milionów euro. Jednak i to nie przekonało obecnego pracodawcy Mew. Dlaczego Ekwadorczyk nie odejdzie w tym sezonie, nawet za rekordową kwotę?

  • Moises Caicedo chce odejść z Brightonu, ale klub nie wyraża zgody na transfer
  • Mewy odrzucają kolejne propozycje ze strony Arsenalu i Chelsea
  • Co stoi za taką decyzją klubu z The Amex?

Dlaczego Caicedo zostanie w Brightonie?

James Savundra ze Sky Sports News postanowił przedstawić sytuację z udziałem Moisesa Caicedo z perepsektywy jego obecnego klubu. Dlaczego Brighton nie chce pozwolić Ekwadorczykowi na zimowy transfer? – Wiele wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku dni, ale jedna rzecz pozostaje niezmienna – stanowisko Brightonu w sprawie Moisesa Caicedo. Zawodnik nie jest na sprzedaż, niezależnie od napływających ofert. Możemy się spodziewać, że żadna propozycja w Deadline Day nie przekona Mew do rozstania się z pomocnikiem – twierdzi Savundra.

Brighton w końcu się ugiął? “Ostateczna” propozycja na stole
Moises Caicedo

Kolejne doniesienia w sprawie Moisesa Caicedo. Jacque Talbot twierdzi, że Arsenal faktycznie złożył zapowiadaną ofertę za Ekwadorczyka, a Brighton miał ją zaakceptować. Trwają negocjacje na linii Arsenal – Brighton Kanonierzy mieli złożyć rekordową ofertę za Moisesa Caicedo Do walki o usługi 21-latka nadal chce włączyć się Chelsea Brighton zaakceptuje propozycję z Londynu? Jacque Talbot uważa,

Czytaj dalej…

– Brighton zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli Premier League, a właściciel, Tony Bloom, naprawdę uważa, że mogą sprostać temu wyzwaniu i skutecznie walczyć o europejskie puchary, czego klub jeszcze nigdy nie dokonał – uważa dziennikarz Sky Sports.

Komentarze