Bruno Fernades ujawnił kulisy. Dlatego odrzucił szaloną ofertę

Bruno Fernandes był kuszony astronomicznymi zarobkami w Arabii Saudyjskiej. Ostatecznie odrzucił ofertę Al-Hilal. Gwiazdor ujawnił, dlaczego pozostał w Manchesterze United.

Bruno Fernandes
Obserwuj nas w
Sportimage Ltd / Alamy Na zdjęciu: Bruno Fernandes

Fernandes wierny Manchesterowi United

Manchester United po przegranym finale Ligi Europy zakwalifikował zakończony już sezon do skrajnie nieudanych. Brak awansu do europejskich pucharów sprawił, że w mediach nie brakowało sugestii o sprzedaży największych gwiazd, w tym przede wszystkim Bruno Fernandesa. Było to związane z konkretnym zainteresowaniem z Arabii Saudyjskiej. Al-Hilal naciskało na transfer Portugalczyka od miesięcy, a w ostatnich dniach intensywnie przyspieszyło wszelakie działania.

Fernandes otrzymał bajeczną ofertę w postaci aż 700 tysięcy funtów tygodniowo. Przez pewien czas się wahał, ale ostatecznie postanowił ją odrzucić. Gwiazdor zostaje w Manchesterze United i zamierza przywrócić giganta na właściwe tory.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Nawet kibice spodziewali się, że pomocnik opuści Old Trafford. Kolejny rok niepowodzeń mógł go skłonić do zmiany otoczenia, ale ten pozostał wierny Manchesterowi United. Fernandes zdradził kulisy saudyjskiej propozycji i wytłumaczył powody swojej decyzji.

– Była taka szansa. Szef Al-Hilal zadzwonił do mnie i zapytał, czy chciałbym do nich dołączyć. Czekali na mnie. Rozmawiałem z trenerem Rubenem Amorimem, który poprosił mnie, abym został. Manchester United nie chciał mnie sprzedawać i nie potrzebuje pieniędzy. Gdybym miał odejść, to musiałaby to być decyzja klubu. To byłby łatwy ruch, nawet na poziomie rodzinnym. Gra tam Joao Cancelo, a moje dzieci znają go ze zgrupowań reprezentacji Portugalii. Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi – wyjaśnił gwiazdor angielskiego giganta.

Komentarze