Gerard Martin nie chce odejść z FC Barcelony
FC Barcelona szuka dodatkowego zarobku na rynku transferowym, aby ułatwić sobie rejestrację pozostałych zawodników. Niedawno udało im się zgłosić Joana Garcię i Marcusa Rashforda. Na ten moment w rozgrywkach La Liga nie mogą grać m.in. Wojciech Szczęsny, Marc Bernal i Roony Bardghji. Największą bolączką jest fakt, że poza grą pozostaje były reprezentant Polski.
Kwestia rejestracji polskiego bramkarza może zostać rozwiązana w momencie, gdy Inaki Pena odejdzie do Como. Niemniej jednak sytuacja mogła zostać rozwiązana dużo wcześniej. Barcelona miała okazję, aby za 15 milionów euro sprzedać Gerarda Martina.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Jak informuje kataloński dziennik Sport, propozycję zakupu Martina złożyło Wolverhampton. Na transfer nie zgodził się jednak sam piłkarz, przez co temat przeprowadzki został zamknięty. Obecnie na stół trafiły kolejne oferty z dwóch nowych klubów.
Otoczenie hiszpańskiego obrońcy nie jest przekonane, że zmiana zespołu to odpowiedni krok. Gerard Martin wraz ze swoimi agentami podjęli decyzję, że nie będą rozważać żadnych propozycji w trwającym oknie transferowym.
Martin to 23-letni lewy obrońca, który trafił do Dumy Katalonii latem 2023 roku z zespołu Cornella. W seniorskiej drużynie zadebiutował w poprzednim sezonie. Łącznie uzbierał 42 mecze, w których zdobył jednego gola i zanotował sześć asyst.