LE: Ajax bliżej awansu

Dusan Tadić
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Dusan Tadić

Na gole w meczu Lile kontra Ajax musieliśmy poczekać do drugiej połowy, ale było warto. Gospodarze nie prezentowali się dobrze, chociaż prowadzili 1:0. Drużyna ze stolicy Holandii pokazała jednak charakter i w końcówce zdobyła dwie bramki, dzięki czemu cieszyła się z wygranej 2:1.

Niezwykle interesująco zapowiadała się konfrontacja na Stade Pierre-Mauroy w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy. O zwycięstwo rywalizowali bowiem liderzy – Ligue 1 i Eredivisie. W starciu Lile z Ajaxem za faworyta uznawano gospodarzy, ale drużyna ze stolicy Holandii to mocny zespół.

Nieudokumentowana przewaga

Wszystko wskazywało na to, że we Francji będziemy świadkami wyrównanego i emocjonującego widowiska. Tak się jednak nie stało, ponieważ od początku wyraźnie dominowali amsterdamczycy. Ajax przeważał w posiadaniu piłki, liczbie oddanych strzałów oraz grał bardziej ofensywnie. Dobrą okazję zmarnował między innymi Antony, który w 28. minucie przegrał pojedynek z dobrze dysponowanym Mikem Maignanem. 25-letni Francuz sprawił, że do przerwy bezbarwne Lile remisowało 0:0 z odważnym Ajaxem.

Emocje w końcówce

Druga połowa wyglądała bardzo podobnie, jak pierwsza. Różnica polega jednak na tym, że Lile oddało tylko jeden strzał, ale to wystarczyło do objęcia prowadzenia. Defensywa Ajaxu zachowała się fatalnie, co wykorzystał Timothy Weah. Amerykanin z bliskiej odległości trafił do siatki.

Amsterdamczycy byli lepszą drużyną, ale brakowało przysłowiowej ,,kropki nad i’’. W 84. minucie Renato Sanches dopuścił się przewinienia we własnym polu karnym, a Ivan Kruzliak wskazał na wapno. Słowak sprawdzał tę sytuację na monitorze VAR, ale nie zmienił pierwotnej decyzji. Do jedenastki podszedł Dusan Tadić, który uderzył precyzyjnie w lewy róg bramki.

Goście nie zamierzali zadowolić się remisem i grali ofensywnie. Dzięki temu tuż przed końcem meczu strzelili gola na 2:1. Davy Klaassen wykonał fantastyczne prostopadłe podanie w kierunku Briana Brobbey’a, a ten zachował zimną krew i świetnym uderzeniem pokonał bramkarza. Ajax wygrał zasłużenie 2:1.

Komentarze