Flick odniósł się do sytuacji wokół Yamala. Niemiec nie wytrzymał

Hansi Flick podczas konferencji prasowej zabrał głos w sprawie burzy wokół Lamine'a Yamala. Trener FC Barcelony w ostry sposób zaprzeczył sensacyjnym doniesieniom mediów.

Lamine Yamal
Obserwuj nas w
ZUMA Press, Inc. / Alamy Na zdjęciu: Lamine Yamal

Flick wszystkiemu zaprzeczył. Burza wokół Yamala to bzdura

W FC Barcelonie zrobiło się głośno po doniesieniach hiszpańskich mediów o konflikcie między Hansim Flickiem a Deco. Według relacji dziennikarzy Cadena SER trener miał chcieć ukarać Lamine Yamala za spóźnienie na odprawę przed meczem z PSG, lecz dyrektor sportowy miał go przed tym powstrzymać. Sprawa szybko nabrała rozgłosu, dlatego szkoleniowiec postanowił zareagować.

Na konferencji prasowej Flick stanowczo zaprzeczył tym informacjom. Niemiec nie krył irytacji i nazwał plotki zwykłą bzdurą. – Chciałbym wiedzieć, skąd to w ogóle wzięli. To kompletna głupota. Nikt z klubu, ani Deco, ani inni pracownicy, nigdy nie powiedzieli mi niczego takiego. Wszyscy mają do mnie pełne zaufanie – powiedział trener Barcelony.

Flick dodał, że nie ma nic do ukrycia i nie pozwoli, by ktoś podważał jego autorytet. Jak stwierdził, nikt z jego sztabu nie potwierdziłby podobnej historii, bo po prostu się nie wydarzyła. Niemiec podkreślił, że wewnętrzne zasady drużyny obowiązują każdego zawodnika i są przestrzegane, ale w tym przypadku nie doszło do żadnego incydentu.

W Barcelonie w ostatnich tygodniach mówi się o konieczności zachowania spokoju wokół Yamala. Młody skrzydłowy znajduje się pod ogromną presją i klub chce, by mógł rozwijać się bez zbędnych plotek. Wypowiedź Flicka zapewne miała na celu zamknięcie tematu i przywrócenie normalnej atmosfery w zespole.

POLECAMY TAKŻE