Ter Stegen wraca do bramki. Szczęsny usiądzie na ławce
Barcelona pozostaje w grze o jeszcze dwa trofea. Na kilka kolejek przed końcem ligowego sezonu lideruje w tabeli i jest faworytem w wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii. Czeka ją również rewanż na wyjeździe z Interem Mediolan, który zadecyduje o ewentualnym awansie do finału Ligi Mistrzów.
Zanim dojdzie do hitowego starcia z włoskim gigantem, najpierw Blaugrana zmierzy się w lidze z Realem Valladolid. W mediach pojawiły się sugestie, że Hansi Flick zamiesza w składzie i postawi na kilku rezerwowych, tak aby podstawowa jedenastka odpoczęła przed meczem z Interem. Podczas konferencji prasowej potwierdził to sam szkoleniowiec. Między słupkami znajdzie się Marc-Andre ter Stegen, który pauzował od wielu miesięcy.
Zobacz również: „Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Niemiecki bramkarz sygnalizował, że wrócił już do pełnej sprawności i jest gotowy do gry. Wojciech Szczęsny usiądzie więc na ławce rezerwowych, choć dalej pozostaje numerem jeden w bramce. Flick zapewnia, że nie dokona żadnej roszady w hierarchii, natomiast chce, aby ter Stegen prezentował jak najlepszą dyspozycję.
– Marc jest na dobrej drodze, a jego występy na treningach są fantastyczne. Nie myślę o zmianie czegokolwiek do końca sezonu, ale mógłbym. Tak to wygląda. Na razie wiem tyle, że Marc zagra jutro – przekazał Flick, potwierdzając medialne doniesienia.
Komentarze