W czasie pandemii koronawirusa Patryk Klimala postanowił trenować dwa razy ciężej niż jego koledzy z Celticu. W mediach mówi się o tym, że Polak, który trafił tam w styczniu, w końcu ma szansę przebić się do wyjściowego składu.
Początek kariery 21-letkiego napastnika na Celtic Park nie należał do zbyt udanych. Zawodnik, którego kupiono z Jagiellonii Białystok za 3,5 miliona funtów, nie zyskiwał uznania w oczach Neila Lennona. Nim w marcu przerwano sezon z powodu pandemii koronawirusa Patryk Klimala pojawił się na boisku tylko czterokrotnie, głównie wchodząc z ławki rezerwowych. Tylko raz rozpoczął mecz w wyjściowym składzie.
Klimala nie leniuchował
W czasie lockdownu wiele uległo jednak zmianie. Zarówno klubowi trenerzy, jak i dziennikarze zauważają, że Klimala ciężko pracował na siłowni. – Czuję się teraz znacznie lepiej niż w marcu. Ciężko pracowałem w czasie kwarantanny i miejmy nadzieję, że jestem gotowy. Gdy nie mogliśmy grać meczów i normalnie trenować, jasne stało się dla mnie to, by zacząć ćwiczyć na własną rękę właśnie korzystając ze sprzętu z siłowni – cytuje Klimalę BBC Sport.
Gdy piłkarze Celticu wrócili na boisko treningowe w mediach pojawiły się zdjęcia odmienionego Klimali. Nawet pod koszulą widać bowiem wyraźnie jak zmieniła mu się sylwetka. 21-latek zmężniał i poszerzył w barkach. Z pewnością nie wygląda już tak chłopięco jak w styczniu, gdy podpisywał umowę z mistrzem Szkocji.
– Wcześniej, kiedy trenowałem na przykład z Chrisem Jullienem (dobrze zbudowany obrońca Celticu – dop. red.), było to dla mnie trudne doświadczenie. Nie miałem z nim żadnych szans. Chciałem nabrać mięśni i myślę, że jest mi teraz łatwiej. Sądzę, że koledzy są podobnego zdania – przyznał Klimala.
Kłopoty rywala Klimali
Szanse polskiego napastnika na skład Celticu są tym większe, że menedżerowi Neilowi Lennonowi podpadł Leigh Griffiths. Szkot jest jednym z konkurentów Klimali o miejsce w składzie. W przeciwieństwie do Patryka nie przepracował on dobrze kwarantanny i ma wyraźne braki kondycyjne. Z tego powodu nie poleciał z drużyną na tournée przygotowawcze do sezonu we Francji. Celtic ma tam grać z takimi zespołami jak Nicea czy Lyon.
Podstawowym napastnikiem Celticu jest Odsonne Edouard, ale Klimala może przekonać Neila Lennona, by grać u boku Francuza lub też być jego pierwszym zmiennikiem. – Wiem, co Odsonne zrobił w ostatnim sezonie, ale będę ciężko pracować i miejmy nadzieję, że dostanę szansę, by pokazać trochę więcej – powiedział Klimala. – Rozmawiałem ostatnio z asystentem menedżera, Johnem Kennedym i wiem, co muszę zrobić – skwitował Klimala.
Komentarze