Bukmacherzy wsparciem polskiego sportu? To już się dzieje!

Gloria Victis
for. Playarena Na zdjęciu: Gloria Victis

Sporo mówi się ostatnio o nowelizacji ustawy hazardowej, która miała miejsce 1 kwietnia 2017 roku. Sporo mówi się o tym w kontekście sportu i jego wsparcia ze strony firm zajmujących się zakładami bukmacherskimi, a także pojawiających się nowych możliwości. To jednak nic nowego – legalny polski bukmacher FORTUNA już od lat wspiera piłkę nożną szóstek!

Czytaj dalej…

Pierwszy etap na poziomie rozgrywek lokalnych, rywalizacja o 40 Pucharów Miast (w sezonie 2016/2017 również już w pełnym toku), następnie zdobywcy PM mierzą się z sobą na turnieju ogólnopolskim – tak wygląda formuła FORTUNA Pucharu Polski, który sponsor naszych serwisów współorganizuje z Playareną. A zdobywca FORTUNA Pucharu Polski dostaje przepustkę do EMF Champions League, czyli europejskiej Ligi Mistrzów Szóstek

– Współpraca z FORTUNĄ pozwoliła nam na kolejny milowy krok w rozwoju Playarena i piłki nożnej sześcioosobowej w Polsce. Po latach rywalizacji o Mistrzostwo Polski, zawodnicy dostali szansę rywalizacji o drugie prestiżowe trofeum: FORTUNA Puchar Polski. Jego pierwszym historycznym zdobywcą była w sezonie 2015/2016 Gloria Victis Warszawa, która dzięki swojemu sukcesowi zapracowała na przepustkę na pierwszy w historii turniej  Ligi Mistrzów szóstek, czyli EMF Champions League – opowiada dla Goal.pl Wojciech Dudek, prezes zarządu Playarena.

Dudek podkreśla również, że FORTUNA odegrała też dużą rolę pomagając warszawianom w organizacji wyjazdu na europejski turniej. – Ten wyjazd był możliwy tylko dzięki wsparciu FORTUNY. Podsumowując: na naszej współpracy korzysta cała niezwykle popularna dyscyplina, jaką jest piłka nożna szóstek w Polsce. A dyscyplina jest “niezwykle popularna, bo w Playarena zarejestrowanych jest już 250 000 zawodników!

Ćwierć miliona – tylu Polaków (i Polek!) wyciągnęła na boiska Playarena

Nie od razu Kraków zbudowano. Projekt Playarena rozpoczął się bardzo niepozornie – od inicjatywy kilka znajomych, którym trudno było znaleźć rywali do gry na trawiastym boisku. Stworzyli więc platformę, dzięki której ludzie „chorzy” na gorączkę futbolu mogliby się z sobą kontaktować i umawiać na mecze.

– Z początku było nas czterech. Do Wrocławia przyjechałem w 2007 roku na studia. Praktycznie całe życie grałem w piłkę, grali w nią również moi koledzy z wydziału. Po jakimś czasie kopania piłki we własnym towarzystwie zrodził się pomysł, aby zachęcić większą ilość osób do spędzania czasu z futbolówką. Pośrednikiem miał być Internet, więc dogadywaliśmy się w necie, a spotykaliśmy w rzeczywistości – komentuje Wojciech Dudek, prezes zarządu Playarena.

Pierwszy mecz w ramach rozgrywek Playarena został rozegrany blisko 10 lat temu we Wrocławiu. Tam też powstała pierwsza miejska liga. Po roku w Playarenie grało 2000 piłkarzy w 5 polskich miastach, po trzech latach było ich już 40 000 w 30 ośrodkach, by w końcu osiągnąć niebotyczną liczbę 80 miast i 250 000 zawodników zaangażowanych w inicjatywę. Miesięcznie rozgrywanych jest ponad 3000 meczów, co w skali roku daję liczbę niemal 40 000 spotkań rozegranych głównie na osiedlowych Orlikach.

Jak zacząć grać w rozgrywkach i pomóc Playarenie w misji wyciągnięcia pół miliona Polaków i Polek na piłkarskie boiska? To proste – wystarczy zarejestrować się na stronie playarena.pl i dołączyć do jednej z istniejących drużyn, lub założyć własną.

Mistrzostwa Polski Ligi Nike Playarena i FORTUNA Puchar Polski

Dwoma najważniejszymi turniejami, wieńczącymi sezon w rozgrywkach Playarena, są Mistrzostwa Polski Ligi Nike Playarena oraz FORTUNA Puchar Polski.

Do czterech eliminacyjnych turniejów MP kwalifikuje się aż 160 drużyn z całego kraju. W trakcie turniejów następuje już jednak sroga selekcja: tylko 4 najlepsze drużyny z każdego z nich kwalifikują się do wielkiego finału, który rozgrywany jest w Warszawie. W nim o Mistrzostwo Polski rywalizuje już tylko 16 najlepszych zespołów. Obecnym obrońcą tytułu jest Flying Cater-Group Łódź, który w ubiegłorocznym finale pokonał The Cyborgs Ruda Śląska 3:2.

Fortuna Puchar Polski, zainicjowany w 2016 roku, rozgrywany jest równolegle do Mistrzostw Polski LNP. 40 zdobywców Pucharów Miast mierzy się z sobą w jednym decydującym turnieju. Pierwszym historycznym zdobywcą FPP jest Gloria Victis Warszawa, która w finale pokonała 3:0 swojego lokalnego rywala, BKP.

EMF Champions League

Mistrzowie Polski oraz zdobywcy FORTUNA Pucharu Polski mają od ubiegłego roku niesamowitą szansę, by zmierzyć się na boisku z najlepszymi drużynami z Europy. W pierwszej edycji turnieju EMF Champions League nasze drużyny nie zachwyciły – obie odpadły już w fazie grupowej. Mamy wielką nadzieję, że poprawią nam humory już za kilka miesięcy.

– Organizacja turnieju EMF Champions League była na światowym poziomie. Nie brakowało nam bowiem niczego. Jedzenie, zakwaterowanie, transport na miejsce – wszystko było bez zarzutu. Pomoc organizatorów mieliśmy w każdym aspekcie. Czy mieliśmy tremę przed meczami? Absolutnie nie. Bywaliśmy już na dużych turniejach, a to, że przeciwnicy nie mówili w naszym rodzimym języku, nie miało dla nas żadnego znaczenia – ocenia Michał Gitez, kapitan Cater-Group.


fot. Playarena
Reprezentacja Polski szóstek

Gra w Playarenie daje również szansę na niepowtarzalny zaszczyt, jakim jest szansa gry w biało-czerwonych barwach. Reprezentacja Polski w piłce nożnej sześcioosobowej to 10 drużyna rankingu EMF, czyli European Minifootball Federation. Zasłużyła sobie na tę pozycję 4 występami na Mistrzostwach Europy szóstek, gdzie docierała dwa razy do 1/8 (2014,2016, a dwa razy do 1/4 finału (2013, 2015). Największy niedosyt piłkarze grający pod wodzą Klaudiusza Hirscha pozostawili kibicom dwa lata temu, na turnieju w Chorwacji. W ćwierćfinale długo prowadzili 2:0 z Bośnią i Hercegowiną, by dać sobie strzelić dwie bramki w ostatnich ośmiu minutach gry i przegrać z Bośniakami w rzutach karnych.

Klaudiusz Hirsch wybiera kadrę przede wszystkim na podstawie występów piłkarzy w FORTUNA Pucharze Polski i Mistrzostwach Polski Ligi Nike Playarena. Od ubiegłego roku funkcjonuje jednak również tzw. Polowanie na Reprezentanta, dzięki któremu szansę na pokazanie się selekcjonerowi w specjalnie zorganizowanych sesjach treningowych mają wyróżniający się piłkarze ze słabszych drużyn, które nie mają szans na zakwalifikowanie się do żadnego z powyższych turniejów.

Komentarze