Liverpool poradził sobie z Rangersami

Mohamed Salah
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Mohamed Salah

Podopieczni Jurgena Kloppa pokonali Rangersów wynikiem 2:0 w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tym samym „The Reds” odskakują Ajaxowi Amsterdam w tabeli grupy A i umacniają się na pozycji wicelidera.

  • Liverpool wygrał drugi mecz w tym sezonie Ligi Mistrzów
  • Gospodarzom zwycięstwo zapewnili Alexander-Arnold oraz Salah
  • Tym samym Liverpool z sześcioma punktami jest tuż za plecami Napoli

Pewne zwycięstwo „The Reds” nad „The Gers

Liverpool podchodził do tego meczu z trzema oczkami na koncie i aby być bliżej wyjścia z grupy musiał dzisiaj poradzić sobie z niżej notowanym rywalem ze Szkocji. Podopieczni Jurgena Kloppa zgodnie z oczekiwaniami wygrali z Rangersami – mecz zakończył się wynikiem 2:0. W pierwszej połowie tego starcia swoje okazje miał Darwin Nunez, który jednak przegrał wszystkie trzy pojedynki z bramkarzem szkockiego klubu – Allanem McGregorem. Prowadzenie gospodarzom już w 7. minucie zapewnił Trent Alexander-Arnold, który przymierzył z rzutu wolnego. Popularni „The Reds” powinni prowadzić wyżej, ale ostatecznie obie drużyny schodziły do szatni przy rezultacie 1:0 dla gospodarzy.

Druga część spotkania rozpoczęła się dla Liverpoolu równie dobrze, co pierwsza połowa meczu. W 52. minucie pojedynku Luis Diaz był faulowany w polu karnym, a sędzia odgwizdał rzut karny. Do jedenastki podszedł Mohamed Salah, który oszukał golkipera gości ze Szkocji oddając strzał w środek bramki. To 35. gol Egipcjanina dla Liverpoolu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Prawoskrzydłowemu zatem brakuje już tylko jednego trafienia, aby wyrównać rekord największej liczby bramek w barwach jednego angielskiego zespołu na poziomie Champions League (36 – tyle goli zdobyli Didier Drogba dla Chelsea oraz Sergo Aguero dla Manchesteru City).

Do końca tego meczu nie padły już żadne bramki i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla gospodarzy. Liverpool po tej kolejce zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy A.

Komentarze