Fantasy Premier League: Ograniczone pole manewru

W GW28, czyli Blank Gameweek, nie zobaczymy aż sześciu drużyn. Komu powinniśmy zaufać wobec ograniczonego pola manewru?

Fantasy Premier League: James Maddison
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Fantasy Premier League: James Maddison
  • GW28 Fantasy Premier League to tzw. BGW, czyli Blank Gameweek, czyli kolejka, w który kilka drużyn nie rozegra spotkań
  • W tej serii gier zabraknie meczów Brightonu, Fulham, Liverpoolu, City, United i West Hamu
  • Kane, Saka czy może ktoś inny? Kogo powinniśmy mianować kapitanem?

Bramkarz: Kepa

Kepa wraca do łask? W pięciu poprzednich spotkaniach Hiszpan uzyskał tylko 14 oczek, co daje średnią wynoszącą 2,8 pkt/mecz. W BGW28 Fantasy Premier League Chelsea zmierzy się z Evertonem, więc Hiszpan będzie mógł nieco podreperować swój dorobek. Natomiast w GW29 czekają go dwa starcia, a więc tym bardziej jest atrakcyjnym kandydatem już na tę serię gier.

Obrońcy: Kieran Trippier, Ben Chilwell, Rico Henry

Klasyka tej edycji Fantasy Premier League, a więc tercet obrońców, z najbardziej tradycyjnym elementem krajobrazu, czyli Kieranem Trippierem. Newcastle gra z Nottingham Forest – czyste konto i asysta to właściwie obowiązek. Chelsea także nie czeka potyczka z nadmiernie utalentowanym ofensywnie rywalem, dlatego podobnych wyników powinniśmy się spodziewać po Benie Chilwellu (5.9), który w dwóch ostatnich spotkaniach wywalczył łącznie aż 18 punktów. Natomiast zaletą Rico Henry’ego jest niska cena (4.5), mecz w domu, gdzie Brentford radzi sobie wyjątkowo dobrze i dwa pojedynki w GW29.

Pomocnicy: Bukayo Saka, Leandro Trossard, James Maddison, Miguel Almiron

W BGW28 jako wyjątkowo atrakcyjne opcje jawią się piłkarze Arsenalu, który na The Emirates zagra z Crystal Palace. Orły przystąpią do tej potyczki bez trenera (Patrick Vieira został zwolniony), ale efektu nowej miotły raczej nie należy oczekiwać. Pewne i wysokie zwycięstwo Arsenalu, który będzie chciał zrewanżować sobie porażkę ze Sportingiem, to bardzo prawdopodobny scenariusz. Dlatego w swoim składzie musimy mieć Bukayo Sakę (8.4) i… Leandro Trossarda (6.6)? Tak naprawdę każdy z tercetu Trossard/Odegaard (6.9)/Martinelli (6.6) powinien zapewnić nam przyzwoite punkty.

Nową twarzą w naszej kadrze będzie James Maddison (8.2). Pomocnika Leicester czeka teraz starcie z Leicester, w GW29 dwa “zielone” mecze, a później Bournemouth. Kupować, bez zastanowienia, póki cena nie wzrośnie. Drugą linię uzupełnimy Miguelem Almironem (5.5). Paragwajczyk ma duże szanse, by w GW28 powiększyć swój dorobek strzelecki – Sroki odwiedzą Nottingham Forest.

Napastnicy: Harry Kane, Ivan Toney, Ollie Watkins

Jeżeli sprzedawać Erlinga Haalanda, to właśnie po to, by kupić Harry’ego Kane’a (11.7). Norweg już nie jest niezbędnym elementem każdego składu w Fantasy Premier League – oczywiście dopóki nie strzeli więcej niż jednego gola w meczu ligowym – a za pieniądze uzyskane z jego sprzedaży możemy pozyskać właśnie snajpiera Spurs, który koncentruje się tylko na grze w Premier League. Anglik w starciu z Forest zdobył aż 13 punktów, a teraz mierzy się z Southampton, więc możemy spodziewać się podobnego wyniku.

Drugim napastnikiem na BGW będzie Ivan Toney (7.8). Brentford na własnym stadionie podejmuje Leicester, a Lisy nie słyną z nadzwyczajnie szczelnej defensywy. Gwiazda Pszczół w pięciu ostatnich ligowych pojedynkach zgromadziła łącznie 32 oczka, w tym 11 w ostatniej serii zmagań.

W tej kolejce możemy pokusić się o wystawienie trzech zawodników pierwszej linii. Interesującą opcją wydaje się Ollie Watkins (7.4). Opoka ofensyw Aston Villi od GW21 zgromadziła aż 50 pkt. Teraz The Villans sprawdzą dyspozycję obrońców Bournemouth.

Komentarze