Barcelona bez trofeum! Zadecydowała dogrywka

Piłkarze Athletiku Bilbao
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Athletiku Bilbao

Piłkarze Barcelony prowadzili z Athletikiem Bilbao 2:1 w Superpucharze Hiszpanii i byli o krok od zdobycie trofeum. Tak się jednak nie stało, ponieważ zespół z kraju Basków doprowadził do dogrywki, w której strzelił decydującego gola na 3:2, czym zapewnił sobie wygraną. Pod koniec meczu, czerwoną kartkę za uderzenie rywala otrzymał Leo Messi.

Estadio de La Cartuja było areną zmagań finałowego meczu o Superpuchar Hiszpanii. Przed szansą na zdobycie tego trofeum stanęli piłkarze Barcelony oraz Athletiku. Faworytem z pewnością byli Katalończycy, ale zespół z Kraju Basków wyeliminowaniem Realu Madryt pokazał, że nie jest bez szans.

Warto było czekać

Gdyby osoba nieinteresująca się piłką nożną obejrzała to spotkanie, śmiało mogłaby powiedzieć, że na boisku grają bardzo przeciętne drużyny, które niczym się nie wyróżniają. Taka była bowiem rzeczywistość. Barcelona zawodziła właściwie w każdym elemencie i bardzo długo nie potrafiła nawet oddać strzału. Athletic również nie wyglądał najlepiej, ale przynajmniej prezentował się nieźle w defensywie.

Wydawało się, że w pierwszej połowie nie zobaczymy żadnego gola. Wtedy do gry wkroczył Antoine Griezmann, który znalazł się we właściwym miejscu o odpowiedniej porze, a następnie uderzył precyzyjnie, nisko w sam środek bramki.

Barcelona z prowadzenia cieszyła się ledwie dwie minuty. Inaki Williams dośrodkował w szesnastkę, a tam czekał już Oscar de Marcos. Hiszpan przymierzył obok lewego słupka i pokonał bramkarza. Do przerwy na tablicy wskazującej wynik widniał remis 1:1.

Emocje do końca

Druga połowa wyglądała podobnie, jak pierwsza. Barcelona przeważała w posiadaniu piłki, ale rzadko oddawała strzały. O tym, że nie liczy się ilość, a jakość, ponownie przekonaliśmy się w 77. minucie, gdy drugi raz do siatki trafił Griezmann. Jordi Alba znalazł dobrze ustawionego w szesnastce Francuza, a ten pokonał Unaia Simona.

Niejeden fan Katalończyków pewnie witał się już z gąską i wyczekiwał końcowego gwizdka arbitra. Tymczasem Athletic nie zamierzał się poddać i dzielnie walczył do końca. Starania dały efekt w 90. minucie, gdy na 2:2 po podaniu Muniaina trafił Asier Villalibre. 23-latek zachował się bardzo dobrze i precyzyjnym strzałem zapewnił swojej drużynie dogrywkę.

Gol na wagę Pucharu

W dodatkowym czasie gry działo się bardzo dużo. Cztery minuty po rozpoczęciu gry w tej części meczu Athletic strzelił gola na 3:2, a konkretnie w rewelacyjny sposób zrobił to Inaki Williams. Hiszpan miał swobodę przy oddaniu strzału i fenomenalnie przymierzył w prawy górny róg bramki tak, że Marc-Andre ter Stegen nie miał nic do powiedzenia.

Duma Katalonii rzuciła się do ataku i mogła doprowadzić do remisu. Widać było bowiem, że rywal ma coraz mniej sił i popełnia dużo błędów. W doliczonym czasie gry Barcelona musiała sobie radzić bez Leo Messiego, który otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę na niesportowy faul. Ostatecznie rezultat meczu już się nie zmienił i Athletic zdobył Superpuchar Hiszpani.

FC Barcelona – Athletic Bilbao (2:2) (2:3 po dogrywce)

Strzelcy bramek:

1-0 Antoine Griezmann 40’

1-1 Oscar de Marcos 42’

2-1 Antoine Griezmann 77’

2-2 Asieir Villalibre 90′

2-3 Inaki Williams 94′

Komentarze

Comments 2 comments

Barca słaba, bez pomysłu. Sędzia słaby, dawał pograć, ale tylko jednej stronie – Athletic 24 odgwizdane faule, 3 kartki żółte – zam Muniain miał 3 faule taktyczne. Wliczając to co sędzia nie odgwizdał, zapewne z 30 oczywistych fauli popełnili gracze Bilbao. Pod koniec to już było rugby w ich wykonaniu.
W drugą stronę, bardzo skrupulatnie wszystko gwizdane i nawet symulki graczy Bilbao.
Ale i tak przegrana głównie w wyniku własnych błędów, bo mieć 2:1 w 88 minucie i nie obronić, to jednak trzeba konkretnie spi…ć