Pelmard błyszczy w Ekstraklasie. Klauzula wykupu? To byłby rekord Jagiellonii! [NASZ NEWS]

Andy Pelmard zaliczył świetne wejście do Jagiellonii. Obrońca wypożyczony z Clermont Foot szybko pokazał nietuzinkowe umiejętności. Polski klub ma opcję wykupu, ale... Jak wynika z ustaleń goal.pl tanio nie jest. Aby pozyskać reprezentanta Madagaskaru na stałe klub z Podlasia musiałby głęboko sięgnąć do kieszeni.

Andy Pelmard
Obserwuj nas w
Sipa US/Alamy Na zdjęciu: Andy Pelmard

Transfery last minute też się udają

Łukasz Masłowski zasłynął na rynku transferowym tym, że potrafi ściągać do Jagiellonii nieoczywistych piłkarzy, którzy okazują się strzałem w dziesiątkę. Do tego grona można (powoli) zaliczyć Andy Pelmarda, ściągniętego w ostatniej chwili z francuskiego Clermont Foot 63.

Reprezentant Madagaskaru świetnie spisuje się w lidze (w Lidze Konferencji grać nie może, bo trafił do klubu już po zgłoszeniu listy piłkarzy do UEFA), co udowodnił choćby w starciu z Koroną Kielce. Sam były zawodnik m.in Las Palmas czy FC Basel przyznał w rozmowie z goal.pl, że w Jagiellonii świetnie się czuje, wytłumaczył dlaczego przyjął ofertę i opowiedział o dotychczasowej karierze.

Natomiast… Jak wspomniano, Pelmard jest do Jagiellonii wypożyczony na sezon. W umowie jest klauzula wykupu i w związku ze świetną formą Francuza pojawiły się pytania co się może wydarzyć latem 2026 roku. Ergo: ile musiałaby zapłacić Jagiellonia, aby wykupić tego piłkarza.

Zostawiłby Mudrinskiego daleko w tyle

Wysokość tej klauzuli jest poufna, ale… Goal.pl zajrzał za kulisy, starając się zgłębić tę historię. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Jagiellonia musiałaby bardzo znacząco pobić swój rekord transferowy, aby pozyskać Pelmarda na stałe. Do tej pory klub z Białegostoku najwięcej wydał na Ognjena Mudrinskiego, za którego zapłacono 600 tysięcy euro.

Nieoficjalnie w jednym ze źródeł usłyszeliśmy, że klauzula wykupu Pelmarda jest nieco niższa niż jego wartość rynkowa na Transfermakcie. A tam przy Francuzie figuruje kwota 2 miliony euro. „Nieco mniej” oznacza więc, że można mówić o kwocie przekraczającej 1,5 mln euro.

Będzie duża kasa za Pietuszewskiego?

Znajac filozofię Jagiellonii, ciężko uwierzyć, że wydałaby tyle na piłkarza, choć… Po pierwsze, dzięki grze w pucharach sytuacja ekonomiczna klubu jest niezła. Po drugie, jeden z udziałowców, Wojciech Strzałkowski mówił niedawno na spotkaniu o raporcie finansowym Ekstraklasy, że w klubie namawiają nawet Masłowskiego, aby w końcu zaczął coś wydawać.

Po trzecie, latem 2026 roku Jagiellonia może otrzymać potężny zastrzyk gotówki z ewentualnego transferu Oskara Pietuszewskiego, którym interesuje się wiele klubów. Jeśli młodzian dalej tak będzie grał, to rekord Ekstraklasy (11 mln euro) jest jak najbardziej w zasięgu, bo młodziutki skrzydłowy zachwyca wszystkich. Również Romana Koseckiego, którego pytaliśmy ostatnio o tego zawodnika.

A wracając do Pelmarda. Oczywiście, kolejny wariant jest taki, że zawsze można spróbować negocjacji z Francuzami na temat obniżenia kwoty odstępnego za 25-latka. W najbliższych miesiącach wszystko w rękach, a dokładniej w nogach Pelmarda. Jeśli będzie grał tak jak do tej pory, to Jagiellonia na pewno o niego (w jakiś sposób) powalczy.

Tylko u nas