Amorim woli Zirkzee od Hojlunda
Manchester United w sezonie 2024/2025 cierpiał na brak napastnika z prawdziwego zdarzenia. Ani Rasmus Hojlund, ani Joshua Zirkzee nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Żaden z nich nie potrafił zostać liderem ofensywy, co było oczywiście jedną z licznych przyczyn niepowodzeń giganta z Old Trafford. Wiele wskazuje na to, że podczas tego lata Czerwone Diabły sięgną po nowego snajpera. Marzeniem pozostaje Viktor Gyokeres, ale do jego transferu jeszcze daleka droga.
Przybycie nowego napastnika wiąże się z prawdopodobnym odejściem jednego z wcześniej wspomnianych. „TalkSPORT” twierdzi, że Ruben Amorim podjął już konkretną decyzję. Chce, aby w klubie pozostał Zirkzee, w którym widzi większy potencjał. Hojlund tym samym może zostać niebawem sprzedany.
Mimo nieszczególnie udanej przygody w Manchesterze United, Duńczyk wciąż generuje poważne zainteresowanie na rynku transferowym. W grze ma być ponoć Inter Mediolan, a media spekulowały nawet na temat Realu Madryt. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobny w jego przypadku jest powrót do Serie A.
Hojlund preferuje dalszą grę na Old Trafford, ale ma świadomość, że Amorim woli Zirkzeego i to na niego będzie częściej stawiał. Manchester United na pewno nie odzyska pełnej zainwestowanej w niego kwoty – w 2023 roku Atalanta zarobiła na jego sprzedaży aż 72 miliony funtów.