Hojlund podjął decyzję. Inter na lodzie
Manchester United podczas tego lata pragnie sprowadzić nowego napastnika. Ruben Amorim domaga się transferu snajpera z najwyższej półki, oczekując takich nazwisk, jak Victor Osimhen czy Viktor Gyokeres. Ten drugi najprawdopodobniej wybierze jednak Arsenal, a rozmowy w sprawie pierwszego nie układają się po myśli. Wydawało się, że transfer nowego napastnika będzie bezpośrednio związany z odejściem jednego z graczy, który nie spełnił na Old Trafford oczekiwań.
Na wylocie z klubu znalazł się Rasmus Hojlund, który ma za sobą dwa mizerne sezony. Amorim uznał, że Joshua Zirkzee lepiej pasuje do jego systemu i powinien otrzymać kolejną szansę, natomiast Duńczyk był łączony z przenosinami do Interu Mediolan.
Wicemistrzowie Włoch faktycznie są zainteresowani tym ruchem, ale Hojlund do Serie A raczej nie wróci. Fabrizio Romano poinformował, że ten zadecydował o kontynuowaniu przygody z Manchesterem United. Nie jest zainteresowany odejściem do innego zespołu, choć oczywiście może się to jeszcze zmienić, jeśli tylko klub będzie naciskał na sprzedaż. Inter pozostaje w grze, ale w tym momencie nie ma szans na sprowadzenie byłego piłkarza Atalanty Bergamo.
Manchester United sprowadzał Hojlunda w 2023 roku za kwotę niemal 80 mln euro. W sezonie 2024/2025 trafił do siatki 10 razy.