Jackson jednak w Bayernie? Chelsea nie ma go w planach
Chelsea wystawiła na sprzedaż Nicolasa Jacksona po letnich transferach Liama Delapa oraz Joao Pedro. Senegalczyk przed końcem okienka ma zmienić klub, co sugeruje zarówno Enzo Maresca, jak i agent gwiazdora. Zainteresowanie jego usługami jest spore – wydawało się, że będzie kontynuował karierę w Premier League, ale na horyzoncie pojawiła się także wizja dołączenia do Bayernu Monachium.
Bawarczycy faktycznie mocno się tym ruchem interesują i oczywiście są w grze. Trwają prace nad jego pozyskaniem, choć porozumienie stoi pod znakiem zapytania. Wszystko za sprawą preferowanego typu transakcji – Chelsea chce oczywiście sprzedać snajpera, a Bayern preferuje wypożyczenie, być może dogadując również opcję późniejszego wykupu.
Jackson wybiera zatem między Newcastle United, Aston Villą a Bayernem Monachium. Jego przyszłość ma się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych dni, a nawet godzin. Bawarczycy widzą w nim konkurencję dla Harry’ego Kane’a, a w razie konieczności również opcję na skrzydło.
Tego lata Bayern miał ambitne plany związane ze wzmocnieniem ofensywy. Do zespołu trafił już Luis Diaz, natomiast rozmowy w sprawie takich graczy, jak Xavi Simons czy Nick Woltemade zwyczajnie się nie powiodły. Teraz celem jest sprowadzenie Jacksona na atrakcyjnych warunkach finansowych.