Azpilicueta wyznał, dlaczego odmówił Barcelonie. “Czułem odpowiedzialność”

Cesar Azpilicueta
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Cesar Azpilicueta

Jeszcze tydzień temu zdawało się, że Cesar Azpilicueta dołączy do Barcelony. Ostatecznie jednak kapitan przedłużył umowę z Chelsea o dwa lata. Po zwycięstwie The Blues nad Evertonem Hiszpan wyjawił kulisy pozostania na Stamford Bridge.

  • Cesar Azpilicueta miał już porozumienie z Barceloną, ale w zeszłym tygodniu przedłużył umowę z Chelsea
  • Po meczu z Evertonem (1:0) Hiszpan wyznał, dlaczego zdecydował się pozostać na Stamford Bridge
  • Do Blaugrany niebawem powinien trafić za to Marcos Alonso

“Tak, prowadziłem rozmowy z Barceloną”

Jeszcze tydzień temu zdawało się, że przyszłość Cesara Azpilicuety związana będzie z Barceloną. Fabrizio Romano donosił, że kapitan Chelsea, jak i Marcos Alonso, osiągnęli już porozumienie z Dumą Katalonii. Ostatecznie jednak pierwszy z Hiszpanów przedłużył umowę z The Blues na dwa kolejne sezony.

Tak, prowadziłem rozmowy z Barceloną. Jestem jednak bardzo podekscytowany [z powodu pozostania w Chelsea – przyp. PP], inaczej nie podpisywałbym nowej umowy. Nowi właściciele chcieli, bym tu został. Chcą, bym był liderem zarówno na boisku, jak i poza nim. Jestem im bardzo wdzięczny. Byli bardzo uczciwi od pierwszego dnia. Czułem odpowiedzialność, by pozostać w domu – wyznał 32-latek.

Hiszpan był szczery. Przyznał, że po zdobyciu Klubowych Mistrzostw Świata poczuł, że czas powrócić do ojczyzny.

Gdy zostałem jedynym graczem, który wygrał wszystkie trofea, poczułem, że nadszedł czas, by powrócić do Hiszpanii. Ale potem tyle wydarzyło się w klubie. Chciałem pozostać zaangażowany. Nigdy nie zrobiłem nic przeciwko Chelsea. Odbyliśmy prywatne rozmowy, w których wszystko wyjaśniłem – wyznał obrońca. – Przez pewien czas byłem wolnym agentem. Kto wie, co mogło się wtedy wydarzyć? Postanowiłem milczeć. Wystarczająco dużo hałasu pojawiło się wokół mojej osoby. Nie chciałem pogarszać sprawy – dodał.

Ostatecznie kapitan otrzymał podwyżkę i podpisał przedłużenie kontraktu o kolejne dwa sezony. W minionej kampanii Azpilicueta rozegrał aż 47 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich trzy bramki i tyle samo asyst.

Czytaj więcej: Lewy zachwycony początkami w Barcelonie. “Czuję się jak dziecko z nową zabawką”.

Komentarze