Andy Robertson może przedłużyć umowę z Liverpoolem
Andrew Robertson w minionym letnim okienku transferowym był o krok od opuszczenia Liverpoolu. 31-letni Szkot prowadził bowiem zaawansowane rozmowy z Atletico Madryt, które widziało w nim idealne wzmocnienie lewej strony defensywy. Ostatecznie jednak transakcja nie doszła do skutku, a doświadczony obrońca pozostał na Anfield Road. Jeszcze niedawno wydawało się, że obecna kampania będzie dla niego ostatnią w barwach zespołu The Reds, a po jej zakończeniu Robertson spróbuje swoich sił w innym europejskim klubie.
Tymczasem sytuacja uległa diametralnej zmianie. Jak poinformował brytyjski portal „TEAMtalk”, trener Liverpoolu – Arne Slot – opowiada się za zatrzymaniem reprezentanta Szkocji na dłużej. Holenderski szkoleniowiec docenia doświadczenie, zaangażowanie oraz profesjonalizm swojego podopiecznego, który mimo mniejszej roli w drużynie pozostaje cennym ogniwem zespołu. Dlatego klub z Anfield Road zamierza zaproponować Andy’emu Robertsonowi przedłużenie obowiązującego obecnie do 30 czerwca 2026 roku kontraktu.
Mierzący 178 centymetrów wahadłowy trafił do Liverpoolu w 2017 roku z Hull City i od tamtej pory rozegrał dla ekipy Czerwonych dokładnie 346 spotkań, zdobywając m.in. Ligę Mistrzów oraz dwa mistrzostwa Anglii. Choć w bieżącym sezonie częściej jest rezerwowym, ustępując miejsca na lewej stronie obrony Milosowi Kerkezowi, to nie narzeka na mniejszą liczbę minut. Szkot dobrze odnalazł się w nowej funkcji, stanowiąc solidne wsparcie z ławki i dodatkową opcję w rotacji. Co więcej, 31-latek w aktualnej kampanii strzelił już jednego gola, udowadniając, że wciąż potrafi wnieść wiele jakości do ofensywnej gry Liverpoolu.