Były podopieczny Xabiego Alonso ostrzegł szatnię Realu Madryt
Xabi Alonso po sezonie 2024/2025 zastąpił Carlo Ancelottiego na stanowisku trenera Realu Madryt. Zdecydowana większość kibiców Los Blancos wiąże z przybyciem Hiszpana ogromne nadzieje. Fani wierzą, że nowy szkoleniowiec wywrze pozytywny wpływ na drużynę, tak jak zrobił to w Bayerze Leverkusen, gdy zdobywał mistrzostwo Niemiec.
Bayer Leverkusen spisywał się naprawdę dobrze pod wodzą Alonso i mogłoby się wydawać, że była to świetnie ułożona drużyna, w której każdy ma swoje miejsce. Tymczasem niezadowolenie ze współpracy z Hiszpanem wyraził Jonas Hofmann. Ofensywny pomocnik nie mógł liczyć na zbyt wiele szans gry, ale przede wszystkim nie podobał mu się sposób komunikacji trenera z zawodnikami.
– Oczekuję, że trener będzie mówił wprost, gdy coś zwróci jego uwagę. Oczekuję otwartej i bezpośredniej komunikacji. Nie powinno być więcej niż dwóch tygodni, w których trener
nie rozmawia ze swoimi zawodnikami. […] Rywalizacja jest zawsze konieczna, to jasne. Oczekiwałem trochę więcej od trenera jego formatu – powiedział Hofmann.
Niemiec przyznał nawet, że w przypadku pozostania Xabiego Alonso poważnie pomyślałby o zmianie klubu. Hiszpańskie media interpretują słowa Hofmanna jako pewnego rodzaju ostrzeżenie dla szatni Realu Madryt.