Thiago wrócił do Barcelony. Ma panować nad Yamalem
Thiago Alcantara znów znalazł się w Barcelonie, ale tym razem w innej roli. Były pomocnik zakończył karierę kilka miesięcy temu i po raz drugi dołączył do sztabu Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec od dawna nalegał na pełnoprawne zatrudnienie Hiszpana.
Thiago ma być nie tylko doradcą w sprawach taktycznych, ale przede wszystkim mentorem dla piłkarzy. Dzięki swojemu doświadczeniu z Bayernu i Liverpoolu oraz znajomości DNA Barcelony ma ułatwić komunikację i utrzymać równowagę w szatni pełnej gwiazd.
Najważniejszym zadaniem Hiszpana będzie praca z Lamine Yamalem. 18-letni skrzydłowy jest już jedną z największych postaci w klubie. Wszyscy wiedzą, że ogromna presja i intensywność gry w tak młodym wieku niosą ze sobą ryzyko. Thiago sam przechodził podobną drogę jako cudowne dziecko La Masii. Teraz ma pomóc nowej gwieździe odpowiednio reagować zarówno na sukcesy, jak i trudniejsze chwile.
Rola nowego członka sztabu nie ograniczy się jednak wyłącznie do Yamala. Ma on wspierać także innych młodych zawodników, takich jak Pau Cubarsi, Marc Bernal czy Roony Bardghji. Flick liczy, że Thiago stanie się dla nich kimś więcej niż tylko trenerem.
Barcelona traktuje to wzmocnienie sztabu jako strategiczny ruch. Klub nie tylko zyskuje asystenta Flicka, ale przede wszystkim człowieka, który zna mentalność Barcy od podszewki i może odegrać kluczową rolę w rozwoju nowego pokolenia piłkarzy.