Lewandowski bez opaski. Probierz posłuchał zdania drużyny

Michał Probierz podjął decyzję o odebraniu opaski Robertowi Lewandowskiemu, ale o jego decyzji zaważyło zdanie zespołu, który domagał się decyzji już przed meczem z Finlandią. Informacje w tej sprawie ujawnił Łukasz Olkowicz z "Przeglądu Sportowego Onet".

Robert Lewandowski i Michał Probierz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Michał Probierz

Lewandowski stracił opaskę. To drużyna zdecydowała

Polska od wczorajszego wieczora żyje decyzją Michała Probierza o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu. Przypomnijmy, wczoraj około godziny 21 pojawił się komunikat PZPN-u informujący o tym, że nowym kapitanem zespołu decyzją selekcjonera będzie Piotr Zieliński. Kilkanaście minut później Robert Lewandowski oświadczył, że w związku z tą decyzją rezygnuje z gry dla reprezentacji Polski, dopóki selekcjonerem będzie Probierz.

Wszyscy od kilkunastu godzin zastanawiają się dlaczego selekcjoner podjął taką decyzję na dwa dni przed bardzo ważnym meczem z Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata. Okazuje się, że choć sam Michał Probierz zdecydował, to owy ruch w pewien sposób wymogła na nim drużyna, o czym poinformował Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”. Według jego informacji o odebraniu opaski Lewandowskiemu zdecydowało kilka punktów.

Zobacz WIDEO: Reprezentacja Polski jest jak pogoda

Pierwszy to fakt, że Robert Lewandowski narobił zamieszania kwestią przyjazdu na pożegnalny mecz Kamila Grosickiego. Jak czytamy: „To nie spodobało się reprezentantom Polski. Oni czuli, że to robienie, poprawianie sobie PR-u”. Następnie – jak relacjonuje Olkowicz – z drużyny „po raz pierwszy docierają do Probierza sygnały, że im się to nie podoba. Piłkarze na początku spuszczają zasłonę milczenia, ale potem coraz głośniej docierają głosy, że im się to nie podoba”.

Kumulacyjny moment nastąpił jeszcze w Polsce, gdy Michał Probierz spotkał się z radą drużyny. Wówczas usłyszał od nich: „że chcieli tej decyzji przed meczem z Finlandią”. Dziennikarz „Przeglądu Sportowego i Onetu” relacjonuje dalej mówiąc, że: „to drużyna to wymogła, by decyzja została podjęta teraz. […] Kiedy Probierz dostał sygnały od drużyny, musiał zareagować”.

Następnie selekcjoner zadzwonił do Roberta Lewandowskiego, a ten oddzwonił. „To miał być zabieg PR-owy, że to sam Robert decyduje się oddać opaskę. Probierz się nie zgodził. On nie powiedział dziś tego, co my. Chronił drużynę. Wziął to na siebie, tego wymagamy od trenera” – ujawnił kulisy Łukasz Olkowicz.

Zobacz także: Probierz wprost ws. Lewandowskiego. „Chciał podać, że to on zrezygnował z opaski”

Komentarze