Lechia górą. Widzew zatrzymany w Gdańsku
Jedno zwycięstwo w trzech ostatnich ekstraklasowych meczach – takim wynikiem mogły pochwalić się obie drużyny. Jednak Lechia Gdańsk w poprzedniej kolejce przegrała 1:2 z Radomiakiem Radom, a Widzew Łódź zremisował 1:1 z Legią Warszawa. Nieznacznym faworytem tego pojedynku wydawali się goście.
Już w 5. minucie łodzianie mieli okazję na gola, ale Juljan Shehu nie skorzystał ze świetnego podania Angela Baeny. W 24. minucie to Hiszpan mógł zdobyć bramkę, jednak po tym, jak minął Szymona Weiraucha, fatalnie skiksował. To była stuprocentowa sytuacja.
Widzew znalazł drogę do siatki dopiero po przerwie. W 50. minucie Sebastian Bergier uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans Weirauchowi. Asysta popisał się Shehu. Lechia odpowiedziała w szybkim tempie. Już w 59. minucie Tomas Bobcek zamknął wrzutkę Kacpra Sezonienki i doprowadził do remisu.
W szóstej minucie doliczonego czasu gry Camilo Mena posłał znakomite dośrodkowanie z prawego skrzydła. Bobcek najwyżej wyskoczył w polu karnym i celną główką pokonał Veljko Ilicia. Lechia utrzymała korzystny wyniki pokonała Widzewa 2:1.
Lechia Gdańsk – Widzew Łódź 2:1 (0:0)
Bobcek 59′, 90+6′ – Bergier 50′









