Arsenal wraca po lidera Aston Villi
Arsenal walczy w tym sezonie o najwyższe cele. W dalszym ciągu ma duże szanse na zdobycie mistrzostwa Anglii, a ponadto rywalizuje z Bayernem Monachium o awans do półfinału Ligi Mistrzów. Mikel Arteta stale rozwija swoją drużynę i pozostaje nienasycony. Chce, aby na stałe włączyła się do ścisłej europejskiej czołówki.
Niezależnie od końcowych rezultatów, Kanonierzy latem zamierzają poważnie się wzmocnić. Szukają piłkarzy do wszystkich formacji, a jednym z priorytetów jest transfer jakościowego pomocnika, który wniesie tę formację na jeszcze wyższy poziom.
Minionego lata Arsenal sprowadził Kaia Havertza z zamiarem wystawiania go w środku pola. Z biegiem czasu okazało się, że Niemiec jest bardziej przydatny w ofensywie. Na “ósemce” pojawił się więc wakat, dlatego Arteta spodziewa się kolejnego transferu.
Głównym kandydatem do wzmocnienia Arsenalu jest Martin Zubimendi. Sprowadzenie reprezentanta Hiszpanii nie będzie łatwe, bowiem interesują się nim również FC Barcelona i Bayern Monachium. Kanonierzy spoglądają też na inne opcje, wyróżniając w tym temacie Douglasa Luiza.
Brazylijczyk już zeszłego lata był łączony z przeprowadzką na Emirates Stadium. Wówczas Arsenal zdecydował się jednak na Declana Rice’a. Teraz zamierza wrócić po Luiza, który w kolejnym sezonie udowodnił, że jest graczem światowego formatu. Dyspozycja drugiej linii Aston Villi jest uzależniona od jego gry. Trudno w tej chwili przewidzieć, jakiej kwoty zażądają The Villans. W zeszłym roku oczekiwali minimum 70 milionów euro.
Zobacz również: Manchester United zadecydował. Pozbędzie się największego transferowego niewypału
Komentarze