Alonso zagrożony zwolnieniem. Tak reaguje na kryzys Realu

Real Madryt przegrał 0-2 z Celtą Vigo, więc temat przyszłości Xabiego Alonso znów był poruszony po meczu. Szkoleniowiec wierzy, że jego praca przyniesie pozytywny efekt.

Xabi Alonso
Obserwuj nas w
fot. ZUMA Press Inc Na zdjęciu: Xabi Alonso

Alonso wierzy w efekty swojej pracy

Real Madryt tego lata wybrał Xabiego Alonso na następcę Carlo Ancelottiego. Nie brakowało obaw, że to dla niego za wcześnie, aby rzucać się na tak głęboką wodę, jaką jest praca na Santiago Bernabeu. Przejął zespół jeszcze przed Klubowymi Mistrzostwami Świata, na których dotarł do półfinału. Było to solidne przetarcie przed trudnym sezonem i wielkimi oczekiwaniami, z którymi będzie musiał sobie poradzić.

Królewscy znakomicie weszli w kampanię, notując serię zwycięstw i odskakując Barcelonie. Równie szybko objawiły się pierwsze problemy, a wraz z nimi krytyka ze strony mediów oraz kibiców. Punktem zwrotnym okazało się zwycięstwo w El Clasico, które tak naprawdę przysporzyło tylko więcej kłopotów. Podczas tego meczu Vinicius Junior fatalnie zareagował na zmianę, co zasugerowało, że między nim a Alonso nie ma zbyt dobrych więzi. Dotyczyło to również kilku innych zawodników hiszpańskiego giganta.

POLECAMY TAKŻE

W teorii te konflikty zostały już zażegnane, ale w każdym momencie mogą wrócić ze zdwojoną siłą. Kluczowe są oczywiście wyniki, a te nieustannie się pogarszają. W niedzielę Real przegrał przed własną publicznością z Celtą Vigo 0-2. Był to kolejny pokaz bezsilności faworyta, któremu coraz więcej drużyn może się przeciwstawsić.

Po meczu Alonso podjął temat swojej przyszłości. Zapytano go wprost o receptę na poprawę gry Realu. Otwarcie przyznał, że dalej wierzy w efekty swojej pracy i ma wystarczająco siły, aby wyprowadzić drużynę z kryzysu. Nie ma więc mowy o rezygnacji, a klub raczej też nie będzie się spieszył z decyzją o zwolnieniu.