Rashford walczy o powrót na szczyt
W letnim okienku transferowym Marcus Rashford zamienił Manchester United na FC Barcelonę. W nowym otoczeniu 27-latek może liczyć na regularne występy, ale niekoniecznie na grę w podstawowym składzie. Do tej pory napastnik zanotował trzy spotkania w koszulce Blagurany, jednak nie udało mu się ani strzelić gola, ani zapisać asysty. Nie najlepszą dyspozycję wychowanka Czerwonych Diabłów zauważył Thomas Tuchel.
– Trochę mu nie idzie z liczbami i występami z kategorii „wow” i w koszulce reprezentacji Anglii, zgadzam się – zaczął selekcjoner kadry Synów Albionu. – Ale dopóki trenuje tak, jak dotychczas, zachowuje się dobrze, jest aktywny i żywy w grupie, będziemy mu zawsze ufać, motywować go i wspierać. Widzę, że się stara, a dla mnie najważniejsze jest to, że pozostaje pozytywnie nastawiony i trenuje z odpowiednim podejściem, z uśmiechem i wielką jakością – dodał Tuchel, który nie ukrywał, że wierzy w swojego zawodnika.
Anglia w piątek mierzyła się z Andorą w swoim czwartym meczu kwalifikacji do Mistrzostw Świata 2026. Rashford znalazł się w wyjściowej jedenastce i w 68. minucie został zmieniony przez Anthony’ego Gordona. Drużyna prowadzona przez Thomasa Tuchela wygrała 2:0 po golu Declana Rice’a i samobójczym trafieniu Christiana Garcii.