Papszun rozpływa się nad pomocnikiem. Raków trafił z transferem!

Raków Częstochowa w sobotę skromnie ograł GKS Katowice 1-0. Marek Papszun przyznał, że w szczególności spodobał mu się występ Oskara Repki.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Marek Papszun

Repka zauroczył Papszuna. Świetny start nowego piłkarza Rakowa

Raków Częstochowa w sobotnim meczu mierzył się na wyjeździe z GKS-em Katowice. Wicemistrzom Polski zależało na udanym starcie sezonu, co nie było oczywiste, gdyż dzień wcześniej sromotne klęski ponieśli piłkarze Lecha Poznań oraz Jagiellonii Białystok. Zgodnie z oczekiwaniami, ekipa Marka Papszuna kontrolowała przebieg gry i po trafieniu Jonatana Brunesa wywiozła z Katowic komplet punktów.

W środku pola Rakowa od pierwszej minuty zagrało dwóch nowych zawodników – Oskar Repka oraz Karol Struski. Papszun po meczu w szczególności wychwalał tego pierwszego, który zagrał przeciwko swojej poprzedniej drużynie. Przyznał, że Repka słusznie został powołany do reprezentacji Polski, gdyż prezentuje się bardzo dobrze. Wygląda na to, że Raków trafił z jego transferem.

POLECAMY TAKŻE

– Obaj bardzo dobrze wypadli, szczególnie Oskar. (…) Oskar zaliczył bardzo udany występ i był, jeśli nie najlepszym, to na pewno jednym z najlepszych na boisku. To bardzo budujące, bo musieliśmy wymienić cały środek pola. A nie jest łatwo wejść tak z marszu do zespołu.

Muszę podziękować trenerowi Górakowi, za to, jak przygotował go do gry. Wiemy, że GKS gra podobnym systemem i dlatego Oskar praktycznie z marszu wszedł do naszego zespołu. A trzeba jasno powiedzieć, że ma jeszcze dużo większe możliwości. Powołanie do kadry bez wątpienia nie było na wyrost – takimi słowami trener Rakowa wyróżnił swojego nowego piłkarza.