Sousa i Gholizadeh w treningu. Lech będzie mógł z nich skorzystać?
Lech Poznań zaliczył poważny falstart, przegrywając dwa pierwsze mecze sezonu 2025/2026. Najpierw przed własną publicznością poległ w starciu z Legią Warszawa, którego stawką był Superpuchar Polski. Blamażem zakończyło się za to spotkanie z Cracovią na inaugurację ligowych rozgrywek (1-4). Jest oczywiście za wcześnie, aby bić na alarm, ale Niels Frederiksen wraz ze swoimi piłkarzami zupełnie inaczej sobie to wyobrażał.
We wtorek Kolejorz będzie miał okazję, aby się zrehabilitować. W ramach 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów zmierzy się z Breidablikiem. Jest oczywiście wyraźnym faworytem tej rywalizacji i powinien sobie poradzić. Los nie rozpieszcza natomiast mistrza Polski, który nie może skorzystać z kilku ważnych zawodników. Na dłuższy czas z gry wypadli Daniel Hakans, Radosław Murawski oraz Patrik Walemark.
Dobre wiadomości też się pojawiły – do treningów wrócił Afonso Sousa, który nie znalazł się w kadrze na ostatni mecz z Cracovią. Wynikało to z chwilowego przeciążenia. Wraz z resztą drużyny ćwiczy także Ali Gholizadeh.
„Mistrzowie Polski przygotowują się do jutrzejszego meczu w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Dobra forma fizyczna Oumy po obozie ze Slavią, a także obecność Sousy to dobre informacje dla kibiców. Gholizadeh wznawia treningi, ale pewnie potrzebuje trochę czasu.” – przekazał na portalu X dziennikarz TVP Sport.
