Bayern rozgromił Union, gola Kane’a
Bayern Monachium dał prawdziwy pokaz siły w 30. kolejce Bundesligi. Bawarczycy rozgromili na wyjeździe Union Berlin 5:1 i potwierdzają, że w tym sezonie jeszcze mogą powalczyć o najcenniejsze trofeum. Niedawno Die Roten uporali się w dwumeczu z Arsenalem i awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. Tam ich rywalem będzie Real Madryt.
Jedną z bramek w meczu z Unionem zdobył Harry Kane. Anglik w ten sposób ma już 33 gole w tym sezonie Bundesligi i wyprzedza o osiem trafień drugiego w klasyfikacji strzelców Serhou Guirassy’ego.
Harry Kane goni rekord Lewandowskiego
W końcówce sezonu, patrząc na wyczyny Harry’ego Kane’a, nie da się zapomnieć o rekordzie Roberta Lewandowskiego. Przypomnijmy, że Polak w rekordowej kampanii zdobył 41 goli w 28 meczach Bundesligi. Najważniejszą bramkę zdobył w ostatnich minutach 34. kolejki z Augsburgiem.
Harry Kane, żeby pobić wyczyn Lewego, potrzebuje jeszcze dziewięciu trafień. Jednak do końca rozgrywek pozostało już tylko cztery mecze. Dlatego w tej sytuacji wydaje się, że rekord jest praktycznie niezagrożony.
Mimo wszystko nie można sobie pozwolić na przedwczesne przekreślanie Anglika, który w tym sezonie skompletował już cztery hat-tricki. Dwa znacznie lepsze mecze Kane’a mogą ponownie rozbudzić dyskusję o rekordzie.
Czytaj dalej: Barcelona szykuje HIT! Chce byłą gwiazdę Realu
Czy Kane pobije rekord Lewandowskiego?
- Tak
- Nie
Komentarze