Real Madryt nie zakontraktuje nowego pomocnika
Xabi Alonso ma już za sobą debiut na ławce trenerskiej Realu Madryt. W pierwszym meczu pod wodzą nowego szkoleniowca ekipa Królewskich tylko zremisowała 1:1 z saudyjskim Al-Hilal w meczu 1. kolejki fazy grupowej Klubowych Mistrzostw Świata. W tym spotkaniu było widać, że hiszpański fachowiec jeszcze nie zdążył wdrożyć swojej filozofii, do czego bez wątpienia potrzebne jest dużo więcej czasu. Ponadto 43-letni menedżer liczy na kolejne wzmocnienia składu, aby zwiększyć jakość w niemal każdej formacji.
Przypomnijmy, iż tego lata na Santiago Bernabeu przeprowadzili się już Dean Huijsen (stoper) oraz Trent Alexander-Arnold (prawy obrońca), a blisko przenosin do stolicy Hiszpanii jest podobno Alvaro Carreras (lewy defensor). Jak poinformował hiszpański dziennik „MARCA”, Xabi Alonso chciałby sprowadzić do Realu Madryt także nowego pomocnika, który będzie kontrolował grę w środku pola. Takim zawodnikiem mógłby być na przykład Martin Zubimendi (Real Sociedad) lub Angelo Stiller (VfB Stuttgart).
Żaden z tych piłkarzy najprawdopodobniej nie trafi jednak do zespołu Los Blancos, ponieważ prezydent Realu Madryt – Florentino Perez – rzekomo nie ma zamiaru spełniać tego życzenia byłego opiekuna Bayeru Leverkusen. Sternik 15-krotnych zdobywców Ligi Mistrzów uważa, że akurat linia środkowa jest dobrze obsadzona w drużynie wicemistrza La Ligi. W tym momencie Xabi Alonso dysponuje tam Eduardo Camavingą, Aurelienem Tchouamenim, Fede Valverde, Judem Bellinghamem oraz Danim Ceballosem.