Juventus liczy na szybką finalizację transferu Sancho
Jadon Sancho zdecydował. Nadszedł czas na zmianę otoczenia, a jego priorytetem są przenosiny do Juventusu. Angielski skrzydłowy ma za sobą trudny okres w Manchesterze United, gdzie został odsunięty od pierwszej drużyny. Teraz jego agent przebywa w Turynie, by osiągnąć porozumienie z dyrektorem sportowym Bianconerich, Damienem Comollim.
Celem Bianconerich jest sfinalizowanie transferu jeszcze przed 24 lipca, gdy zespół Igora Tudora rozpocznie przygotowania do sezonu. Po krótkim pobycie w Turynie drużyna uda się do Herzogenaurach, bazy Adidasa w Niemczech. Na 10 sierpnia zaplanowano prestiżowy sparing z Borussią Dortmund – byłym klubem Sancho.
Juventus chce, by nowi zawodnicy jak najszybciej dołączyli do zespołu. Klub osiągnął już wstępne porozumienie z otoczeniem piłkarza – umowa ma opiewać na 6 milionów euro rocznie plus bonusy. Nadal jednak brakuje zgody Manchesteru United, który wycenił Sancho na 30 milionów euro. Juventus uważa tę kwotę za zbyt wysoką i liczy na zamknięcie transakcji za około 15 milionów euro z dodatkowymi bonusami.
Czas działa na korzyść turyńczyków. Sancho trenuje obecnie osobno w Carrington, z dala od pierwszej drużyny, razem z innymi graczami poza planami klubu – w tym Rashfordem, Garnacho, Malacią i Antonym. Nie zagra w sparingu z Leeds w Sztokholmie ani nie poleci z zespołem na tournée do USA.
Warunkiem sfinalizowania transferu jest jednak sprzedaż kilku piłkarzy. Jest duże zainteresowanie Weahem (Marsylia), Mbangulą (Werder), a także Nico Gonzalezem i Savoną. Sytuacja Vlahovicia pozostaje bardziej skomplikowana.
Zobacz również: Inter dogadany z Lookmanem. Atalanta odpowiedziała na ofertę