Bayern wycofał się z walki o Wirtza. Liverpool zaoferował zbyt wiele

Bayern Monachium przez długi czas był faworytem w wyścigu o Floriana Wirtza. Ostatecznie gwiazdor wybrał Liverpool. Max Eberl zdradził, dlaczego odpuszczono ten transfer.

Florian Wirtz
Obserwuj nas w
fot. Cal Sport Media / Alamy Na zdjęciu: Florian Wirtz

Wirtz obsypany złotem w Liverpoolu. Bayern nie miał szans

Bayern Monachium tego lata ma zamiar sprowadzić do ofensywy nową gwiazdę. Vincent Kompany oczekuje piłkarza z najwyższej półki na lewym skrzydle, tak aby uzupełnić podstawowy kwartet. Przez długi czas faworytem do przenosin na Allianz Arena był Florian Wirtz. Bawarczycy przyglądali mu się od lat, kiedy to jeszcze stawiał pierwsze kroki w Bayerze Leverkusen. Ostatnie dwa sezony były znakomite w wykonaniu gwiazdora, dlatego największe kluby w Europie wreszcie poważnie po niego ruszyły.

Wirtz w pewnym momencie był bliski transferu do Bayernu, ale ostatecznie poinformował władze krajowego giganta o wyborze Liverpoolu. Lada moment jego przeprowadzka na Anfield zostanie sfinalizowana. Media nie mają wątpliwości, że właśnie tam trafi. The Reds zapłacą łącznie 150 milionów euro za transfer reprezentanta Niemiec.

Sam Wirtz również otrzyma bardzo duże wynagrodzenie. Bayern mógł przystąpić do licytacji, ale tego nie zrobił. Max Eberl po czasie ujawnia kulisy nieudanej operacji. Twierdzi, że nie mieli takich finansowych możliwości, jak Liverpool.

– Jeśli mam być szczery, nie wiem, czy moglibyśmy dorównać temu, co Liverpool teraz płaci. Florian Wirtz to wybitny zawodnik. Zdecydowanie mogliśmy sobie wyobrazić jego zakontraktowanie. Ale kiedy jedne drzwi się zamykają, otwierają się inne – przekazał działacz.

Bayern teraz skupia się na takich nazwiskach, jak Nico Williams czy Rafael Leao. Jeden z nich może trafić do hegemona Bundesligi.

Komentarze