Bernal zachwyca formą. Jego powrót to jak transfer
Barcelona przygotowuje się do niedzielnego starcia z Valencią. Sytuacja kadrowa nie jest wymarzona – w tym meczu na pewno nie zagrają Gavi oraz Frenkie de Jong. W przypadku tego pierwszego problem jest poważniejszy, bowiem wciąż grozi mu operacja. Holender trenuje indywidualnie, a sztab medyczny śledzi proces jego leczenia, nie podejmując zbędnego ryzyka.
Beneficjentem tej sytuacji ma być Marc Bernal, który po wielu miesiącach absencji wreszcie znajdzie się w kadrze meczowej. „Sport” twierdzi, że to już przesądzone. 18-latek jeszcze w zeszłym roku był stawiany w jednym rzędzie z Pau Cubarsim i Laminem Yamalem, jeśli chodzi o skalę talentu. Tamta dwójka znacząco się rozwinęła, a Bernala zatrzymała brutalna kontuzja – na początku zeszłego sezonu zerwał więzadła krzyżowe.
Od kilku tygodni Bernal trenuje już z drużyną i dochodzi do najwyższej dyspozycji. Hansi Flick jest jego wielkim zwolennikiem, dlatego zależy mu, aby ten wrócił w odpowiednim momencie, tak aby nie narazić go na kolejne problemy zdrowotne.
Z informacji hiszpańskich mediów wynika, że w klubie są zachwyceni postawą Bernala na treningach, który odgrywa kluczowe role. Jego powrót z pewnością będzie dużym wzmocnieniem dla drużyny, a może nawet być traktowany jako transfer.