Legia musiała to zrobić. Urbański dał warunek przed transferem

Legia Warszawa sfinalizowała tego lata sensacyjny transfer Kacpra Urbańskiego. Reprezentant Polski przed złożeniem podpisu miał jeden warunek - ujawnił Łukasz Olkowicz w programie "Ofensywni".

Kacper Urbański
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Kacper Urbański

Urbański chce grać w europejskich pucharach. Legia musiała awansować

Kacper Urbański zapowiadał się na wielką nadzieję reprezentacji Polski, ale jego kariera w ostatnich miesiącach mocno wyhamowała. Pod wodzą Thiago Motty radził sobie w Bologni świetnie, ale po jego odejściu stracił miejsce w składzie. Zimą został wypożyczony do Monzy, gdzie też nie grał regularnie. Było wiadome, że Bologna nie wiąże z nim przyszłości, więc tego lata szukał nowego klubu.

Urbański był łączony z przeprowadzką do Hiszpanii, a w grze była też chociażby FC Kopenhaga. Po ofensywnego pomocnika zgłosiła się też Legia Warszawa, która nieoczekiwanie wygrała rywalizację i podpisała z nim trzyletni kontrakt. Za transfer definitywny miała natomiast zapłacić około 2,5 mln euro.

POLECAMY TAKŻE

Wciąż poznajemy kulisy decyzji 21-latka o powrocie do Polski. Liczy, że będzie to dla niego tylko przystanek i niebawem znów zagra w jednej z czołowych europejskich lig. Okazuje się, że warunkiem koniecznym do sfinalizowania hitowego transferu był awans Legii Warszawa do fazy ligowej Ligi Konferencji. Gdy stołeczny klub wyeliminował Hibernian, ten ruch stał się realny i ostatecznie doszedł do skutku.

– Kacper długo nie mógł znaleźć sobie nowego klubu i właśnie wtedy wkroczyła Legia, która musiała sobie dopomóc w postaci awansu do fazy ligowej Ligi Konferencji. Taki był warunek Kacpra. Jego ojciec Przemek mówił mi później, że z takimi nerwami, jakie miał podczas rewanżu z Hibernian, dawno nie miał do czynienia – wyjawił Łukasz Olkowicz w programie „Ofensywni”.