Upamecano numerem jeden. Później transfer Schlotterbecka
Bayern Monachium od miesięcy pracuje nad porozumieniem w sprawie Dayota Upamecano. Pod wodzą Vincenta Kompany’ego Francuz znacząco się rozwinął i dołączył do absolutnie elitarnego grona najlepszych środkowych obrońców świata. Z dużym szacunkiem wypowiada się o nim Kylian Mbappe, a Real Madryt, Barcelona, Manchester United oraz Liverpool chcą sprowadzić go do siebie.
Teraz nadarza się ku temu dobra okazja, bowiem umowa Upamecano z Bayernem wygasa za nieco ponad pół roku. Od stycznia będzie mógł związać się z nowym pracodawcą, ale Bawarczycy nie zamierzają do tego dopuścić. Negocjacje są intensywne i może wreszcie przyniosą przełom, ale to zależy od decyzji defensora. Jest on otwarty na pozostanie w Monachium, oczekując przy tym poważnej podwyżki, która potwierdzi jego rolę w drużynie.
Na liście życzeń Bayernu znajduje się Nico Schlotterbeck. Dla gwiazdy Borussii Dortmund możliwość przenosin na Allianz Arena jest kusząca, choć konkretów na ten moment nie ma. Bawarczycy skupiają się w pierwszej kolejności na dogadaniu tematu Upamecano. Jeśli do tego dojdzie, transfer Schlotterbecka najprawdopodobniej będzie wykluczony.
Reprezentant Niemiec jest uważany za alternatywne rozwiązanie na wypadek pożegnania Upamecano. Wówczas Bayern się po niego zgłosi i wykorzysta jego zainteresowanie.









