Fantasy Premier League: Haaland, nie Kane, to wiemy już teraz

Mimo iż Fantasy Premier League to gra dla cierpliwych, a transferów należy dokonywać w okresie jak najbliższym deadline’owi, tym razem postanowiłem złamać święte zasady. Chwilę po tym, jak Erling Haaland zdobył drugą bramkę w meczu z WHU, sprzedałem Kane’a i kupiłem Norwega. Uległem, ale lepiej późno, niż wcale. Bądźcie cierpliwi! Przekonywali nas znawcy Fantasy Premier … Czytaj dalej Fantasy Premier League: Haaland, nie Kane, to wiemy już teraz […]

Czytaj dalej…