Wreszcie ładna porażka, wreszcie w domu. Mundialowy blog Olkiewicza #16

Nareszcie w domu. Nareszcie w ciepłej pościeli, pośród znajomych mebli i sprzętów. Tu, w domu, wszystko zawsze jest pod ręką, wszystko jest znajome, wszystko jest znane. Wiemy, że na szafce koło łóżka leży sobie “optyczna przewaga”, wiemy, że na półce koło telewizora zawsze znajdziemy “gdyby nie kontuzja tego kluczowego piłkarza”, a w kuchni, w ulubionym … Czytaj dalej Wreszcie ładna porażka, wreszcie w domu. Mundialowy blog Olkiewicza #16 […]

Czytaj dalej…