Oczekiwania Ruedigera zaskoczyły kibiców Chelsea

Antonio Ruediger
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Antonio Ruediger

Przyszłość Antonio Ruedigera nadal pozostaje nierozwiązana, choć w ostatnich dniach pojawiły się kolejne informacje łączące go z Barceloną. Piłkarzowi z końcem czerwca wygasa obecna umowa z Chelsea i raczej nie zostanie ona przedłużenia. Kibiców Chelsea zaskoczyły jednak oczekiwania finansowe Niemca wobec katalońskiego klubu.

  • Kontrakt Antonio Ruedigera z Chelsea wygasa z końcem obecnego sezonu
  • Pozyskaniem reprezentanta Niemiec zainteresowana ma być FC Barcelona
  • Piłkarz miał w ostatnim czasie znacząco obniżyć swoje oczekiwania finansowe

Ruediger obniżył oczekiwania

Reprezentant Niemiec obecnie w zespole ze Stamford Bridge zarabia 100 tysięcy funtów tygodniowo, a jego umowa obowiązuje tylko do końca obecnego sezonu. Nic również nie wskazuje na to, aby została ona przedłużona. Jednym z wymienianych powodów były wygórowane oczekiwania finansowe Ruedigera, który miał oczekiwać od Chelsea wynagrodzenia wynoszącego 200-225 tysięcy funtów tygodniowo.

Tymczasem w ostatnich dniach pojawiły się nowe informacje łączące niemieckiego obrońcę z przenosinami do Barcelony. Ruediger jest zainteresowany przenosinami na Camp Nou i oczekuje od katalońskiego klubu wynagrodzenia w wysokości 7 milionów euro rocznie. To w przeliczeniu na funty daje około 113 tysięcy funtów tygodniowo, czyli niemal połowie mniej od tego, czego oczekiwał od Chelsea. 

Mało prawdopodobne wydaje się, aby dodatkowe 13 tysięcy funtów tygodniowo stanowiło dla Chelsea przeszkodzę. Oczekiwania Ruedigera wobec Barcelony mogą być jednaj mniejsze z powodu problemów finansowych hiszpańskiego klubu. Wydaje się, że Niemiec jest skłonny zgodzić się na znacznie niższe wynagrodzenie, w zamian za możliwość gry na Camp Nou, co traktuje jako bardzo atrakcyjną opcję na dalszą część kariery.

Niewykluczone również, że wpływ na takie stanowisko piłkarza może być brak konkretnych ofert z innych klubów, które były łączone z jego sprowadzeniem – Bayernu Monachium, Realu Madryt czy Juventusu. 

Zobacz także: Xavi apelował do Barcelony. Klub spełnia życzenie trenera

Komentarze