Kylian Mbappe rozważa pozostanie w PSG

Kylian Mbappe
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Kylian Mbappe

Jak twierdzą hiszpańskie media, Kylian Mbappe dogadał się już z Realem Madryt. Natomiast sam zainteresowany nie podjął jeszcze wiążącej decyzji. Francuz w najnowszej wypowiedzi zdradził, że nie wyklucza nawet zostania w szeregach PSG na kolejny sezon.

  • Kylian Mbappe nie wykluczył pozostania w PSG
  • Francuz zdradził też, że nie podjął jeszcze żadnej decyzji w sprawie swojej przyszłości
  • Mistrz świata z 2018 r. może okazać się twarzą nowego projektu Katarczyków

Co z transferem Mbappe?

Kontrakt Kyliana Mbappe wygasa w PSG pod koniec sezonu. Klub kilka razy spotykał się z otoczeniem piłkarza, ale do tej pory nawet wielkie pieniądze nie przekonały 23-latka. Ostatnio z Francji pojawiły się głosy o zmianie strategii Katarczyków.

Od kampanii 2022/23 paryżanie w swoich szeregach powinni mieć wiele utalentowanych zawodników z kraju. Stąd też zarząd pragnie, aby Mbappe dalej grał w Parku Książąt, jednak już z opaską kapitana. Wszystko przez zbliżający się mundial na Bliskim Wschodzie. To właśnie na wielkim turnieju twarzą Paris Saint-Germain, jak i całego Kataru miał być Kylian Mbappe.

Na razie nic nie jest jeszcze przesądzone. Wieści o przyklepanym przejściu do Realu Madryt mogą okazać się wyssane z palca. Wszystko przez najnowszą wypowiedź napastnika.

Nie dokonałem wyboru przyszłości, wszyscy o tym wiedzą. Myślę, że są nowe elementy i dużo parametrów. Gdybym podjął decyzję, to bym ją ogłosił – zdradził w rozmowie z Amazon Prime Video.

Czy można zostać w PSG? Tak oczywiście – nie zaprzeczył Mbappe.

Kylian Mbappe udzielił krótkiej rozmowy po wygranym meczu przeciwko FC Lorient (5:1). Atakujący rozegrał niezłe zawody, strzelając dublet i notując trzy asysty.

Latem zapewne dojdzie do kadrowej rewolucji nad Sekwaną. Bramy Parc des Princes może opuścić nawet Neymar, dlatego pojawia się coraz więcej niejasności w sprawie Mbappe i teraz każdy scenariusz jest możliwy.

Czytaj więcej: A jednak Messi. Argentyna pełna bad boysów

Komentarze