- Chelsea od dawna próbuje sfinalizować transfer Moisesa Caicedo
- Do walki o piłkarza postanowił włączyć się Liverpool
- Oferta The Reds przebiła dotychczasowe propozycje londyńczyków
Kto ściągnie rozchwytywanego pomocnika?
Brighton od pewnego czasu przygotowywało się do nieuniknionego rozstania z Moisesem Caicedo. Fantastyczna forma pomocnika przykuła zainteresowanie największych ekip na Wyspach Brytyjskich. Faworytem do pozyskania Ekwadorczyka stała się Chelsea, która pilnie potrzebuje wzmocnić środek pola. Negocjacje z Brighton ciągnęły się jednak w nieskończoność.
Mewy wyceniły swojego gwiazdora na 100 milionów funtów. Ostatnia oferta Chelsea opiewała natomiast na 80 milionach funtów. Pomimo jej odrzucenia, władze londyńczyków były przekonane, że wreszcie uda się osiągnąć porozumienie. Niespodziewanie, do walki o Caicedo włączył się Liverpool, który przebił ostatnią propozycję The Blues. O szczegółach póki co nie wiemy.
Ten zwrot akcji może sugerować, dlaczego Chelsea złożyła ofertę za Romeo Lavię, który uchodził do tej pory za cel transferowy właśnie Liverpoolu. Niewykluczone, że ostatecznie na Anfield wyląduje Caicedo, a na Stamford Bridge Lavia.
Zobacz również: Bayern pracuje nad wypożyczeniem bramkarza, może przydać się znajomość Tuchela
Komentarze