Pomocnik Eintrachtu już wie, gdzie trafi latem

Daichi Kamada 1 lipca zostanie wolnym zawodnikiem. Pomocnik Eintrachtu Frankfurt nie mógł narzekać na brak zainteresowanie, ale ponoć wybrał już swój następny klub.

Daichi Kamada
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Daichi Kamada
  • Kontrakt Daichiego Kamady z Eintrachtem Frankfurt wygasa 30 czerwca 2023 roku
  • Japończykiem interesowały się kluby Premier League, Serie A, a także FC Barcelona
  • 26-latek zdecydował się jednak na przenosiny do Borussii Dortmund. Ma tam zarabiać sześć milionów euro rocznie

Kamada nie opuści Niemiec, ale zmieni klub

Daichi Kamada rozgrywa bardzo udany sezon w Eintrachcie Frankfurt. W zespole Orłów pokazał się już nie tylko w Bundeslidze, ale też w Lidze Mistrzów. Reprezentant Japonii zwraca też uwagę ze względów finansowych. Jego kontrakt z niemieckim zespołem obowiązuje zaledwie do 30 czerwca. Oznacza to, że już może negocjować z nowym pracodawcą.

Wyścig o jego podpis trwał od wielu tygodni. Już w grudniu informowano, że 26-latkiem interesują się FC Barcelona i Borussia Dortmund. Później do gry weszły też kluby z Premier League oraz Serie A. Niedawno agenci piłkarza spotkali się z dyrektorami BVB i wygląda na to, że doszło wówczas do przełomu.

Niemiecki Sport podaje za Calciomercato.com, że Kamada zgodził się na ofertę z Signal Iduna Park. Na mocy nowego kontraktu ma zarabiać sześć milionów euro rocznie. Sebastian Kehl musiał przedstawić reprezentantom pomocnika kuszący projekt, bo zgodził się podpisać pięcioletnią umowę. Dopóki jednak Japończyk nie złoży podpisu pod umową, przenosiny do Dortmundu nie są pewne.

Kamada rozegrał w tym sezonie już 31 spotkań dla Eintrachtu we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 13 bramek i pięć asyst.

Czytaj więcej: Xavi z apelem do piłkarzy przed kluczowym tygodniem.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze