Krzysztof Piątek w transferze Dusana Vlahovicia do Fiorentiny mógł upatrywać swojej szansy na regularne występy we włoskim zespole. Klub z Florencji bardzo szybko jednak sięgnął po zawodnika, który ma zostać następcą Serba. Kontrakt z klubem podpisał Brazylijczyk Arthur Cabral.
- Fiorentina bardzo szybko znalazła następcę Dusana Vlahovicia
- Do klubu z Florencji trafił snajper FC Basel
- We włoskim klubie mają nadzieję, że Brazylijczyk swoją skuteczność ze Szwajcarii przełoży na włoskie boiska
Brazylijski superstrzelec w Fiorentinie
W piątek z Fiorentiną oficjalnie pożegnał się Dusan Vlahović, który za 80 milionów euro przeniósł się do Juventusu. Klub ze Stadio Artemio Franchi stracił tym samym zawodnika, na którym w dużej mierze opierała się ofensywna gra zespołu prowadzonego przez Vincenzo Italiano i na którym spoczywał ciężar zdobywania goli.
W sobotnie przedpołudnie klub z Florencji poinformował o sprowadzeniu nowego napastnika, który ma wypełnić lukę w zespole po odejściu Vlahovicia. Jest nim 23-letni Brazylijczyk Arthur Cabral, który do włoskiego klubu przeniósł się na zasadzie definitywnego transferu z FC Basel. Kwota transferu opiewa na 14,5 miliona euro plus bonusy. Sam Cabral ma zarabiać 1,7 miliona euro.
Finalizacja transferu Brazylijczyka nie jest najlepszą wiadomością dla reprezentanta Polski Krzysztofa Piątka, który w odejściu Vlahovicia mógł upatrywać swojej szansy na regularne występy. Teraz czeka go trudna rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie z zawodnikiem, który w tym sezonie prezentował niesamowitą skuteczność w barwach FC Basel. W 31 rozegranych spotkaniach we wszystkich rozgrywkach zdobył bowiem aż 27 bramek.
Debiut Cabrala w Fiorentinie spodziewany jest już 5 lutego, kiedy drużyna Vincenzo Italiano zmierzy się z Lazio.
Zobacz także: Vlahović już w Turynie, Juventus blisko ogłoszenia poważnego wzmocnienia [WIDEO]
Komentarze